A A+ A++

W ramach dwóch projektów policyjna flota samochodowa zostanie wzmocniona o 53 pojazdy dla policyjnych Ekip Techniki Drogowej i Ekologii oraz 100 nieoznakowanych radiowozów z wideorejestratorami. Pojazdy trafią do wybranych jednostek Policji w oparciu o analizę potrzeb. Dzięki nim funkcjonariusze będą mogli skuteczniej weryfikować, czy dany pojazd jest sprawny technicznie oraz, czy spełnia on wszystkie normy związane z ochroną środowiska. Nowy sprzęt poprawi także mobilność i bezpieczeństwo pracy funkcjonariuszy pionu ruchu drogowego. – Polska Policja musi unowocześniać narzędzia, którymi dysponuje – powiedział gen. insp. Jarosław Szymczyk, Komendant Główny Policji podczas briefingu prasowego w Centrum Unijnych Projektów Transportowych w Warszawie.

Łączna wartość dwóch projektów to 55,4 mln zł. 46,3 mln zł to dofinansowanie w ramach środków z Unii Europejskiej. Pozostała kwota będzie pochodziła z budżetu państwa.

Gen. insp. Jarosław Szymczyk podkreślił, że w 2021 roku wyraźnie poprawiło się bezpieczeństwo na polskich drogach. – Spadek ofiar śmiertelnych o 10 proc. w stosunku do roku 2020 jest wyjątkowo zauważalny. Jeśli zestawimy te dane z roku 2021, z rokiem 2019 to spadek ofiar oscyluje w granicy 25 proc. – dodał.

Komendant Główny Policji przypomniał, że wpływ na poprawę bezpieczeństwa miały m.in. zmiany przepisów dotyczących pieszych oraz kierujących. – 12 dni stycznia br. pokazuje, że zatrzymaliśmy 600 osób, które przekroczyły dopuszczalną prędkość o ponad 50 km/h. Po 12 dniach ubiegłego roku to było 1600 osób. Spadek pokazuje, że te przepisy działają – argumentował. Gen. insp. Jarosław Szymczyk mówił też o pozyskaniu nowego sprzętu. Przekazał, że Policja zakupi 53 pojazdy, które będą służyły m.in. do badania emisji spalin oraz hałasu. – To dwa razy więcej niż ilość, którą w tej chwili dysponujemy – argumentował.

Sprawdzanie  stanu technicznego pojazdów

W 53 nowoczesnych pojazdach, które otrzyma Policja, zostaną zastosowane rozwiązania, które pozwolą na skuteczne sprawdzanie stanu technicznego pojazdów. Będą to m.in. analizator spalin, dymomierz, miernik przepuszczalności światła czy sonometr. W Polsce nadal zły stan techniczny pojazdów jest również jedną z przyczyn wypadków drogowych. Sprzęt, który trafi do polskich policjantów, sprawi, że pojazdy, które nie spełniają norm technicznych i ekologicznych, zostaną wyeliminowane z ruchu. Tym samym, nie będą stwarzać zagrożenia dla innych.

Kontrola prędkości

Zakup 100 nowoczesnych nieoznakowanych radiowozów to również odpowiedź polskiej Policji na rosnącą liczbę “szybkich” pojazdów na polskich drogach. Warto przypomnieć, że niedostosowanie prędkości do warunków ruchu to najczęstsza przyczyna wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym. Dzięki nowym radiowozom wyposażonym w wideorejestratory, policjanci będą mogli jeszcze skuteczniej eliminować z ruchu kierowców, którzy m.in. nadmiernie przekraczają dopuszczalną prędkość. Pojazdy te będą wykorzystywane do kontroli dynamicznej i statycznej uczestników ruchu. Wideorejestrator, który jest integralną częścią radiowozu umożliwia m.in. ciągłą rejestrację zdarzeń w ruchu drogowym. Z kolei wewnątrz radiowozu funkcjonariusze w komfortowych warunkach przeprowadzą niezbędne czynności służbowe takie jak kontrola dokumentów, sprawdzenie osób i pojazdów w bazach danych czy będą mogli sporządzić dokumentację.

Bezpieczeństwo ruchu drogowego jest jednym z celów Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Centrum Unijnych Projektów Transportowych wspiera działania m.in. Komendy Głównej Policji, Komendy Stołecznej Policji, w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Źródło: MSWiA

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja Dąbrowa Górnicza: Ukrywał się, bo był poszukiwany dwoma listami gończymi
Następny artykułNovak Djoković znów zatrzymany w Australii. Media donoszą