A A+ A++

Mam na testach zegarek multisportowy Polar Vantage V3 z ekranem AMOLED, mapami offline, doskonałymi pomiarami sportowymi i zdrowotnymi i… No właśnie, i co? Czy to sprzęt, który wybija się czymś na tle konkurencji?

W moje ręce wpadł Polar Vantage V3, topowy zegarek sportowy od fińskiego producenta. Sportowy, a konkretnie to nawet multisportowy. Po miesiącu testów mogę podzielić się z wami pierwszymi wrażeniami. Podkreślam jednak, że będą to pierwsze wrażenia, bo najbardziej mięsne informacje i wrażenia z użytkowania znajdziecie w teście, który już niebawem! 

Czym wyróżnia się Vantage V3?

Zegarek ma kilka cech, które zasługują na brawa, na uznanie i są pewnymi wyróżnikami tego modelu na rynku. Po pierwsze, dokładne pomiary. Vantage V3 imponuje precyzją pomiarów, zwłaszcza podczas wysiłku. Tętno jest aktualizowane błyskawicznie, co jest super. Po drugie, wbudowane testy sprawnościowe. Po trzecie, asystent treningowy – zegarek oferuje przemyślane sugestie treningowe, dopasowane do naszych celów, możliwości i wytrenowania. Szczególnie docenią je osoby uprawiające wiele dyscyplin.

Po czwarte, dokładność nawigacji, zapisywania śladu GPS i szybkość łączenia z satelitami. Po piąte wreszcie, aplikacja Polar Flow. Nie jest to może część zegarka, a dodatek do jego obsługi, ale jak ktoś zapozna się z tym softem i polubi się z nim, to nie będzie chciał nigdy zmienić marki swojego zegarka sportowego, czy tam fitness trackera. Serio! Ja polubiłem się z tą aplikacją i choć wiem, że nie jest idealnie skrojona dla mnie, to i tak doceniam filozofię, która stoi za marką Polar i sposób obcowania z ekosystemem.

Do czego można się przyczepić?

Cóż, Vantage V3 nie jest pozbawiony pewnych drobnych wad. Do obsługi trzeba się przyzwyczaić. Do prezentacji danych również i… To tyle. Więcej wad (jeśli takowe w ogóle są) w pełnym teście.

Dla kogo jest Vantage V3?

Nie wymyślę koła na nowo, czy tam nie odkryję Ameryki, a nawet nie zaspoileruję swojego głównego testu, jeśli napiszę tu, że jest to jedna z topowych multisportowych pozycji na rynku. Każdy sportowiec-amator, który akcent stawia na słowo sportowiec, a nie amator, powinien być z Vantage V3 więcej niż zadowolony. Czy ja byłem zadowolony? Cóż, o tym przeczytacie w pełnym teście, do którego już dziś zapraszam.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSamoloty nad Krakowem
Następny artykułPróba morderstwa, toksyczny związek i tajemnice. Nowy film Sweeney może być hitem w kinach