A A+ A++

Z naszą redakcją skontaktował się czytelnik zaniepokojony uszkodzonymi latarniami i zerwanymi girlandami świetlnymi na kozielskiej wyspie.

Wbrew pierwszym przypuszczeniom okazało się, że uszkodzenia nie są dziełem wandala, a… kierowcy firmy sprzątającej, który przez nieuwagę zahaczył jedną z latarni. Ta pociągnęła za sobą drugi słup, który był połączony z nią girlandą świetlną.

– Do uszkodzenia doszło przez przypadek, gdy kierowca samochodu manewrował na placu przed sceną. Uszkodzenia zostały już zgłoszone i w najbliższym czasie mają zostać usunięte – informuje dr Ireneusz Wiśniewski, dyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego, które zarządza terenem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZobacz zdjęcia lotnicze z budowy A18. Znika dawna autostrada Rzeszy [FILM]
Następny artykułŁukasz Teodorczyk znalazł nowy klub. Degradacja