Filip Marchwiński od lat uchodzi za spory talent. W sezonie 2022/23 był jedną z ważnych postaci Lecha Poznań, który dotarł aż do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Wydawało się, że już latem 2023 roku zdecyduje się na wyjazd za granicę. Pozostał jednak w Polsce i jeszcze przez sezon bronił barw poznańskiego klubu. W tym roku uznał, że warto opuścić klub, w którym piłkarsko dojrzał. Postanowił spróbować swoich sił w Lecce.
Marchwiński zadebiutował w Serie A. Nic nie mógł zrobić
Według informacji portalu Transfermarkt za jego transfer Włosi zapłacili trzy miliony euro. W pierwszym sparingu w barwach Lecce zdobył dwa gole przeciwko Nicei, a w pozostałych meczach towarzyskich także dostawał możliwość zaprezentowania swoich umiejętności. Przed tygodniem zadebiutował w oficjalnym meczu Lecce. Jego klub pokonał w Coppa Italia Mantovę 2:1, a Polak rozegrał pół godziny.
W poniedziałek 19 sierpnia rozpoczął jednak pierwszy ligowy mecz w roli rezerwowego. Lecce mierzyło się z Atalantą, która dopiero co rywalizowała w Polsce o Superpuchar Europy. Nie było faworytem i już od początku spotkania to goście chcieli zaznaczyć dominację.
W 35. minucie Davide Zappacosta dośrodkował w pole karne, a tam Mateo Retegui spróbował szczęścia strzałem głową. Trafił w poprzeczkę, ale przytomnie zachował się Marco Brescianini. Jego dobitka była już skuteczna. Po przerwie zawodnik ponownie pokonał Wladimiro Falcone. W międzyczasie wspomniany Retegui także popisał się dwoma golami.
W 76. minucie już przy stanie 4:0 dla Atalanty, na murawie pojawił się Marchwiński. Zmienił Ylbera Ramadaniego. Polak nie wyróżnił się niczym szczególnym. Zaliczył sześć kontaktów z piłką, a cztery z jego pięciu podań były celne. Marchwiński wygrał także jeden pojedynek i zanotował jedną stratę.
Kolejna szansa na występ już 24 sierpnia. Wówczas Lecce opuści Stadio Via Del Mare i uda się na wyjazdowe spotkanie z Interem Mediolan. Mistrzowie Włoch będą faworytami tego starcia, choć w pierwszej kolejce zaliczyli wpadkę i zremisowali z Genoą 2:2.
US Lecce 0:4 Atalanta Bergamo
Gole: Marco Brescianini’35’66, Mateo Retegui’45’57k
US Lecce: Falcone (gk) (k) – Gallo, Baschirotto, Gaspar, Gendrey – Pierret (46′ Banda), Ramadani (76′ Marchwiński) – Dorgu, Rafia (83’Berisha), Morente (46′ Coulibaly) – Krstović (70′ Pierotti).
trener: Luca Gotti
Atalanta: Musso – Djimsiti, Hien, de Roon (k) – Zappacosta (70′ Godfrey), Éderson, Pasalić (89′ Sulemana), Ruggeri – Brescianini (89. Palestra) – De Ketelaere (70′ Bakker), Retegui (83′ Cassa).
trener: Gian Piero Gasperini
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS