Jedyny Polak w liczącej 32 -zawodników stawce podczas treningów wolnych regularnie utrzymywał się w pierwszej piątce, a kwalifikacje zakończył na szóstej pozycji. Niestety, pierwszy wyścig zakończył się dla 20-latka już na pierwszym okrążeniu po uderzeniu przez jednego z rywali.
To był słodko-gorzki weekend – mówi Piotr Biesiekirski
Kilka godzin później zawodnik ekipy Pertamina Mandalika SAG Euvic do samej mety jechał w grupie walczącej o piątą pozycję, finiszując na siódmym miejscu, zaledwie cztery sekundy od podium.
Po 5 z 11 wyścigów Biesiekirski zajmuje trzynaste miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw Europy Moto2. Kolejny wyścig odbędzie się już za dwa tygodnie na torze MotoGP w hiszpańskim Jerez de la Frontera.
Podczas treningów czułem się na motocyklu bardzo dobrze, choć w kwalifikacjach na najszybszym kółku przyblokował mnie wolniejszy zawodnik. Niestety pierwszy wyścig zakończył się dla mnie już na pierwszym okrążeniu po uderzeniu przez rywala. Na początku drugiego wyścigu straciłem kontakt z pierwszą grupą broniąc pozycji na pierwszych kilku kółkach, ale mimo małych problemów z temperaturą silnika miałem dobre tempo i dojechałem do mety zaledwie cztery sekundy za podium. Szkoda, że zabrakło nieco lepszego początku, ale wiemy nad czym skupić się podczas kolejnej rundy. Do obu wyścigów wystartowałem bardzo dobrze, ale trudno było mi zyskać pozycje do pierwszego zakrętu. To pokazuje, że kwalifikacje, w tak szybkiej i wyrównanej stawce, są w tym roku bardzo ważne – podsumował swoje występy Piotr Biesiekirski.
Zobacz również: wywiad z Fabio Quartararo – mistrzem 2021 i liderem klasyfikacji generalnej 2022 mistrzostw świata MotoGP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS