Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, jest ostatnio poirytowany, czemu daje wyraz w mediach społecznościowych. Poniża przeciwników, lży, wyzywa od kłamców.
Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
O co chodzi? Jak mówią lokalni politycy, nie dopiął celu. Wiosną miał ze swoją kamarylą, jak mówi radny Tadeusz Jędrzejczak, rządzić w regionie. Przewrót miał przebiec gładko. Potrzebne głosy zapewniali radni Kubickiego, przeciągnięci z Koalicji Obywatelskiej, Bezpartyjni Samorządowcy i cisi sojusznicy z PiS. Ostatnim elementem byli radni PSL. I tych Kubicki nie zdobył. – Na razie – podkreślają jego podkomendni i podgrzewają atmosferę. Celuje w tym wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk (przez całe lata próbował zapisać się do PO, bezskutecznie – red.). W publicznym Radiu Zachód opowiada o tym, że „Platforma okrada samorządy” i właśnie „samorządowcy podnieśli otwarty bunt”, którego nikt na oczy nie widział.
Sesja rady miasta Zielona Góra, luty 2020. Od lewej: wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk, prezydent Janusz Kubicki i przewodniczący Piotr Barczak z PiS Fot. Władysław Czulak / Agencja Gazeta
Od tygodni Kubicki i jego ekipa próbują udowodnić, że „czas tego zarządu się skończył”. Dowodem na to ma być „pałac im. marszałek Elżbiety Anny Polak”, jak złośliwie powtarza Kubicki.
To zapisany wśród kluczowych inwestycji-propozycji do Krajowego Planu Odbudowy wzorcowy budynek pasywny, czyli wysoce energooszczędny (ma niemal zerowe zużycie prądu) i w 85 proc. sfinansowany z UE. Istotne jest miejsce – budynek stanąłby w strefie w Nowym Kisielinie obok istniejących ośrodków i laboratoriów i przyszłego Parku Technologii Kosmicznych. Czyli pasowałby do otoczenia.
Kubicki nie odpuszcza. W sieci drwi, że marszałek buduje sobie urząd za 80 mln zł (urząd twierdzi, że budynek pasywny kosztuje trzy razy mniej) i to przykład marnotrawstwa.
Prezydent chcąc zablokować inwestycję w Nowym Kisielinie, zaproponował rektorowi UZ, że kupi od niego działkę pod budynek pasywny. Da 1,7 mln zł, czyli więcej o 200 tys. zł, niż oferuje marszałek.
Kubicki pisze w jednym z „pałacowych” postów na swoim profilu: – Marszałek to już stosuje standardy białoruskie. Ma być jak ja chce inaczej … zrobię to co mój wzór z Białorusi. Jedyne co się udało to… to za trzymać budowę nowego urzędu zwanego powszechnie “Pałacem Marszałka “. Wartość 80 000 000 milionów. Pod płaszczykiem dbania o zdrowie próbowano przepchnąć taki “kwiatek”. Czy teraz w tych czasach najważniejsza jest budowa nowego urzędu? Ile razy na konferencji prasowej słyszałem, zdrowie lubuszan najważniejsze!!! Jak widać były to tylko słowa … słowa. Nie ma już innych potrzeb? Epidemia, ludzie tracą pracę, biznesy zamykają a my chcemy za 80 000 000 zł “Pałac Marszałka” budować. Koszt jednego metr jakieś 13 000 zł – pewnie klamki miały być ze… Tak to są już standardy Białoruskie. Jak można tak robić w tych czasach? Słowa piosenki pasują jak ulał – dziwny jest ten świat.
Niektórzy internauci wytknęli prezydentowi Zielonej Góry, że wścieka się z zazdrości. On co najwyżej buduje pod Palmiarnią parking wielopoziomowy za 28 mln zł, który przyniesie 200 dodatkowych miejsc postojowych. Czyli za jedno płacimy 140 tys. zł
Polak: Oto są moje pałace
Kubickiemu odpowiedziała w sieci marszałek Polak.
– Niestety, to nie po raz pierwszy, kiedy muszę zderzyć się z falą hejtu i nienawiści za to, że nie siedzę z założonymi rękami, lecz konsekwentnie rozwiązuję problemy! Tak było, gdy oddłużałam szpital w Gorzowie – zastałam tu 300 mln długu. Zwolennicy starego układu i komorników mocno tupali nogami i żądali mojego odwołania! I co mamy dzisiaj? Tak, tu jest dzisiaj mój pałac: nowa Radioterapia, Baza Pogotowia Lotniczego, Ośrodek Chemioterapii i Hematologii…bloki operacyjne, długo trzeba by było wymieniać – pisze marszałek.
– Ale to nie jedyny mój pałac, panie prezydencie Kubicki! W Zielonej Górze, pod Pana oknami, działa Szpital Tymczasowy, który utworzyliśmy dzięki temu, że się Pana hejtu nie przestraszyłam i wybudowałam Centrum Zdrowia Matki i Dziecka – teraz walczy tu z COVID-19 200 pacjentów. A tak bardzo Pan przeszkadzał! Pałaców mam znacznie więcej – równie ważnych dla naszych mieszkańców i naszego dziedzictwa, jak chociażby Lubuskie Centrum Winiarstwa! A co zrobił Prezydent Winnego Grodu dla winiarzy? Winiarze wiedzą doskonale, że NIC!
Do postu dołączyła serię „pałacowych” zdjęć m.in. ze szpitali, baz ratunkowych muzeów, budowanych dróg i winnic.
CZYTAJ TAKŻE: Urząd Kubickiego kupi działkę od UZ. Platforma: Ściemaprezydent odleciał, blokuje kolejną inwestycję
CZYTAJ TAKŻE: Superregion 2040: Zdrowie, praca, woda, przyroda. Szukamy siedmiu lubuskich wyzwań
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS