Urodzony w 1997 roku Michał Przybylski od 2000 roku mieszka wraz z rodziną na Wyspach Owczych. Przeprowadzka była spowodowana transferem ojca zawodnika, Tomasza Przybylskiego, który z Floty Świnoujście trafił do jednego z farerskich klubów. To w tym kraju Michał Przybylski poszedł do szkoły i szlifował swoje piłkarskie umiejętności. Wszystko doprowadziło do tego, że zawodnik złożył wniosek o obywatelstwo w nadziei, że zagra w aktualnych eliminacjach Euro 2024 w barwach reprezentacji Wysp Owczych.
Urząd imigracyjny negatywnie rozpatrzył wniosek Michała Przybylskiego
– Wniosek złożyłem w listopadzie 2020 r. Od razu wiedziałem, że na odpowiedź czeka się 14-16 miesięcy. Gdyby to zależało od Farerów, na pewno bym dostał. Znają mnie, wiedzą, że mówię w ich języku, przeszedłem przez cały system edukacji. Mam tutejsze prawo jazdy i PESEL. O wszystkim decyduje Dania, której Wyspy Owcze są podległe. Sprawa się przedłuża, co lekko komplikuje mi życie – wyjaśniał Przybylski w lutowym wywiadzie udzielonym “Przeglądowi Sportowemu”.
Wnioski o obywatelstwo rozpatrywane są w listopadzie i maju. W 2022 roku pierwszeństwo mieli obywatele Ukrainy z powodu rosyjskiej agresji na to państwo. Jednak już w maju bieżącego roku Michał Przybylski ponownie nie otrzymał decyzji co do przyznania obywatelstwa.
“Michał Przybylski nadal bez paszportu Wysp Owczych. Duński urząd imigracyjny nie rozpatrzył wniosku Michała w majowym rozdaniu. Kolejna szansa dopiero w listopadzie” – poinformował facebookowy profil “Piłka nożna na Wyspach Owczych”.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Michał Przybylski na pewno nie zagra przeciwko Polsce w eliminacjach do Euro 2024
To oznacza, że reprezentujący barwy B36 Torshavn zawodnik na pewno nie zagra w barwach Wysp Owczych przeciwko reprezentacji Polski w meczach eliminacyjnych do Euro 2024. Te zostaną rozegrane 7 września 2023 roku w Polsce oraz 12 października 2023 roku na terenie Wysp Owczych.
– Na pewno byłoby to dziwne, bo jako młody chłopak marzyłem o grze w reprezentacji Polski. Myślę, że większość uznałaby mnie za zdrajcę. Na Wyspach mieszkam od trzeciego roku życia, czyli jestem tu ponad 22 lata. Trudno, bym nie czuł silnych związków z tym krajem, nawet jeśli jestem Polakiem – tak Przybylski mówił o potencjalnej grze przeciwko Polsce w wyżej przytoczonym wywiadzie. Na taką okazję musi widocznie jeszcze poczekać, a kolejna może przytrafi się przy innych eliminacjach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS