A A+ A++

Iga Świątek nie miała żadnych problemów w meczu z rumuńską tenisistką. Pozwoliła jej ugrać zaledwie dwa gemy, a spotkanie trwało zaledwie 62 minuty.

Zobacz wideo
“Rankingowa jedynka ciążyła Idze Świątek”. Adam Romer wyjaśnia, z czym mierzyła się polska tenisistka

Paralotniarze przeprosili Świątek

Kuriozalna sytuacja miała miejsce pod koniec pierwszego seta. Nagle siedmiu paralotniarzy przeleciało nad kortem, na którym grały Iga Świątek i Sorana Cirstea. Generowany był spory hałas, na moment trzeba było wstrzymać grę. Prowadząca to spotkanie Marija Čičak ze zdziwieniem patrzyła w niebo.

– Zobaczyliśmy, że jakaś parada paralotniarzy odbywa się nad kortem. To ich silniki. Słychać ich doskonale. Mam wrażenie, że przekombinowali organizatorzy. Owszem, fajnie, ale nie dla tenisistek – mówił komentator Canal+ Sport Żelisław Żyżyński.

W Katarze odbywają się w tym samym czasie mistrzostwa świata w paralotniarstwie, ale sytuacja z meczu Świątek nie powinna mieć w ogóle miejsca. Wiadomo już, kto dokładnie wywołał zamieszanie.

Okazało się, że nad kortem przelatywała polska grupa paralotniarzy – Flying Dragons Team. Formacja przyznała się do tego i wydała oświadczenie, w którym przeprosiła Igę Świątek. Trasa lotu Polaków przebiegała w pobliżu kompleksu kortów tenisowych, ale nie zdawali sobie sprawy, że mogą wpłynąć na przebieg meczu.

“Iga – przepraszamy. Latając od tygodnia w tym miejscu, nie wiedzieliśmy, że możemy komuś przeszkodzić – akurat ścieżka podejścia do pokazu biegnie niedaleko kortów. Od jutra będziemy je omijać szerokim łukiem i jednocześnie trzymać za Ciebie kciuki. Gratulujemy dzisiejszego zwycięstwa – i życzymy jak najmniej przerwanych meczów. Jazda!” – czytamy w poście na Instagramie.

Na szczęście sytuacja nie wybiła Świątek z rytmu i pewnie pokonała Cirsteę w swoim pierwszym meczu w stolicy Kataru.

“Iga miała w głowie tylko swoją “Jazdę!” i jechała z taką intensywnością, że seriami kroczków i doślizgów generowała jeszcze większy hałas niż ci paralotniarze” – skomentował na łamach Sport.pl Łukasz Jachimiak, nasz dziennikarz.

W kolejnej rundzie Iga Świątek zagra z lepszą z pary Erika Andreiejewa – Jekaterina Aleksandrowa.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCelnicy przechwycili 400 tys. białoruskich papierosów. “To największy przemyt tego roku”
Następny artykułBezpłatne ferie z CUS