Zjednoczone Emiraty Arabskie doświadczyły gwałtownej burzy i ekstremalnych opadów deszczu, które w Dubaju doprowadziły do powodzi. Zalane zostały domy i budynki firm, centra handlowe oraz metro. Drogi zmieniły się w rwące rzeki, a wiele budynków w kraju jest pozbawione prądu. Takiej walki z żywiołem ZEA nie widziały od 75 lat.
Utrudnienia na lotnisku w Dubaju. Polka zdradziła, jak wygląda sytuacja. “Chaos”
Główne lotnisko w Dubaju mocno odczuło skutki potężnej powodzi. Liczne materiały filmowe w mediach społecznościowych ukazują zalaną płytę i samoloty przedzierające się przez tafle wody na płycie zaledwie kilka dni temu. Ruch w porcie lotniczym został wtedy całkowicie sparaliżowany. Wszystkie loty odwołano, wstrzymano lub przełożono na późniejszy termin.
Choć może się wydawać, że dziś lotnisko powoli wraca do regularnej pracy, to tłumy pasażerów, które tam utknęły, mogą być innego zdania. Liczni pasażerowie skarżą się w sieci na opieszałość linii lotniczych oraz brak jakichkolwiek informacji dotyczących lotów. Wiele osób przebywa na lotnisku po kilkadziesiąt godzin, chcąc opuścić miasto i wrócić do domu.
– Do tej pory nie mamy żadnego kontaktu ze strony linii lotniczych Emirates. Linia telefoniczna jest zajęta, zarówno w Dubaju, jak i w Polsce. Nie mamy swoich bagaży ani przełożonego lotu powrotnego. Na lotnisku również nie można było uzyskać żadnych informacji ze strony przewoźnika. Nie wiemy, kiedy wrócimy. Chociaż loty są już wznawiane, to nie dostajemy już żadnych maili w tej sprawie. Z każdej strony słyszymy, że nikt nie może nic zrobić – relacjonuje na łamach tvn24.pl Polka, która spędziła na lotnisku wraz z dzieckiem ponad 30 godzin.
Tłumy ludzi chcą wrócić do domu. “Samolot odleciał w połowie pusty”
Kolejki do biura informacji na lotnisku w Dubaju ciągną się na setki metrów. Pasażerowie nie mogą liczyć na pomoc przewoźnika ani portu lotniczego. Część przebywających w terminalu to osoby ze słabą znajomością języka, nierzadko starsze i wymagającego opieki. Brak organizacji i chaos widoczny jest na każdym kroku.
– Nasi znajomi odlecieli dziś z tego lotniska do Warszawy i przekazali nam, że samolot był w połowie pusty. A dla nas jest jedynie lot za pięć dni. Chaos nie do opisania – poskarżyła się w czwartek kolejna osoba z Polski. Co więcej, lotnisko wydało w piątek oświadczenie na platformie X. Czytamy w nim, że podróżni powinni przybyć na lotnisko tylko wtedy, kiedy linia lotnicza potwierdzi ich lot. “Mamy obecnie do czynienia z przeludnieniem lotniska, dlatego nie należy przyjeżdżać zbyt wcześnie. Staraj się dotrzeć do terminalu nie wcześniej niż dwie godziny przed godziną odlotu” – podkreślają przedstawiciele międzynarodowego portu lotniczego w Dubaju.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS