W piątek rozpocznie się 21. edycja Memoriału Huberta Jerzego Wagnera, który tym samym wchodzi w trzecią dekadę. Po raz pierwszy do rywalizacji doszło w 2003 roku, a następnie tylko w jednym sezonie nie rozegrano memoriału z powodu koronawirusa. Od 2016 roku gospodarzem turnieju jest Kraków i także tym razem mecze zostaną rozegrane w Tauron Arenie.

– Gratuluję organizatorom, ponieważ przez lata Memoriał Wagnera z turnieju towarzyskiego stał się marką w świecie siatkówki. Kraków przyjmuje nas dobrze i miło jest do niego wracać. Zawsze fajnie jest przejść przez ostatni test przed dużą imprezą w Polsce, poczuć wsparcie naszych kibiców – mówi na konferencji prasowej Bartosz Kurek, kapitan reprezentacji.

Polska jest najlepsza w klasyfikacji medalowej memoriału. W Krakowie gospodarze triumfowali w czterech z ostatnich siedmiu edycji. W sumie Biało-Czerwoni zdobyli 10 złotych, pięć srebrnych oraz cztery brązowe medale. Tegoroczny turniej będzie przetarciem przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu. Rozpocznie się dwa tygodnie przed dniem ceremonii otwarcia igrzysk.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

– Mamy plan przygotowań do igrzysk, w związku z czym nie będziemy może w 100 procentach w naszej najlepszej dyspozycji. Ze względu na igrzyska olimpijskie byłoby na to po prostu za wcześnie. Zapewniam jednak, że każdy zawodnik da z siebie jego obecne 100 procent i myślę, że kibice będą zadowoleni – zapowiada selekcjoner Nikola Grbić.

Polska zagra od piątku do niedzieli kolejno z Egiptem, Niemcami oraz Słowenią. Drużyna z północy Afryki zagra w memoriale po raz piąty, nasi zachodni sąsiedzi po raz trzeci, a Słoweńcy po raz drugi. Tym samym w 2024 roku w Krakowie nie będzie debiutanta.

Zupełnie teoretycznie poziom trudności przeciwników będzie rosnąć z dnia na dzień. W piątek o godzinie 16 rozpocznie się mecz Polski z Egiptem. Z tym przeciwnikiem Biało-Czerwoni tylko zwyciężają w 10 meczach od 2008 roku. W ostatnich siedmiu spotkaniach z tym zespołem Polska nie przegrała seta. Przy okazji warto pamiętać, że Egipt będzie pierwszym przeciwnikiem podopiecznych Nikoli Grbicia w igrzyskach.

Konfrontacja z Niemcami to specjalność zakładu w sezonach reprezentacyjnych, ponieważ z uwagi na geograficzną bliskość, Polska grała z zachodnim sąsiadem często nie tylko o stawkę, ale również towarzysko. Nietrudno przypomnieć sobie zacięte mecze z Niemcami. Z kolei ze Słoweńcami reprezentanci Polski zagrają po raz trzeci w sezonie i na razie drużyny podzieliły się zwycięstwami. Teoretycznie może to być “finał” memoriału, ale czy tak się rzeczywiście stanie?

Terminarz Memoriału Huberta Jerzego Wagnera:

Piątek:
16:00, Polska – Egipt 
18:30, Słowenia – Niemcy

Sobota:
18:30, Polska – Niemcy 
20:30, Słowenia – Egipt

Niedziela:
14:30, Niemcy – Egipt 
18:30, Polska – Słowenia

Czytaj także: Pokonały Chemika Police, sięgnęły po Puchar CEV
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)