A A+ A++

Choć Francja zgodziła się wpuścić tysiące polskich kierowców z Wysp na ląd, to tylko po okazaniu negatywnego testu na koronawirusa. Ekip wykonujących testy brakuje, więc kolejka na granicy topnieje bardzo powoli. Wielu kierowców spędzi święta uwięzionych w ciężarówkach.

To piękne gesty solidarności i prawdziwy duch Świąt Bożego Narodzenia. Polacy z Wielkiej Brytanii ruszyli na pomoc swoim rodakom, ale także kierowcom innych narodowości, którzy utknęli na granicy z Francją. Całe busy z gotowymi obiadami, napojami i suchym prowiantem wyjeżdżają do kierowców. W mediach społecznościowych przekazywane są informacje o tym, gdzie konkretnie stanie ciężarówka, co jest w środku. Są także zapytania, o potrzebne dla kierowców artykuły.

Kierowcy informują się wzajemnie także o tym, gdzie można uzyskać pomoc i przekazują sobie współrzędne z informacją, gdzie aktualnie znajduje się ekipa, najczęściej wojsko, wykonujące testy na koronawirusa. Zbierana jest grupa po kilkunastu kierowców, którzy są instruowani, co robić, jak pobrać wymaz i następnie oczekują kwadrans na jego wynik w kabinach swoich pojazdów.

Kierowcy skarżą się, że choć działania są podejmowane, jest ich za mało. Kolejka topnieje bardzo powoli, bo wczoraj wieczorem grupy wykonujące testy miały odjechać do domów w późnych godzinach wieczornych. Skarżą się także, że nie mają dobrego dostępu do bieżących informacji, a te szczątkowe, które do nich docierają, pochodzą tylko z polskich mediów. Brytyjskie mają nie informować o podejmowanych działaniach.

Dlatego wielu Polaków z Wysp postanowiło ruszyć na pomoc uwięzionym w Wigilię rodakom. Przypomnijmy, że to polska branża transportowa jest jedną z najprężniejszych w Europie, więc to kierowcy z Polski stanowią większość na granicy z Francją. Pomoc otrzymują oczywiście także kierowcy innych narodowości.

Uwięzieni na granicy tracą cierpliwość. Mimo podjętej przez polski rząd interwencji, nadal apelują o pomoc. Sytuacja pozostaje bardzo trudna. Istnieje ogromne ryzyko, że tysiące polskich kierowców i tak pozostanie w Święta Bożego Narodzenia z dala od domu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAbp Gądecki: życzę wszystkim zdrowia i zbawienia
Następny artykułMieszkaniec Białej Podlaskiej: Oburzają mnie pomysły na tworzenie lokalnego "katotalibanu”