A A+ A++

Pierwszy tydzień męskiej edycji VNL reprezentacja siatkarzy grająca przypomnijmy w mocno eksperymentalnym składzie zakończyła z bilansem trzech wygranych i porażki. Punkty przyznane za turniej w Nagoi pozwoliły Biało-Czerwonym utrzymać pozycję lidera rankingu FIVB, chociaż wymyślony przez FIVB system punktowania spowodował, że porażka z Serbią kosztowała Polaków sporo punktów.  W czołówce doszło do pewnych przetasowań, a paradoksalnie najbardziej zyskuje…niegrająca od dwóch lat z oczywistych względów Rosja. 

Polacy zgodnie z dziwnym systemem światowej federacji za wygraną 3:1 z Francją dostali 6,34 punktów, zaś za mecze wygrane po tie-breaku z Iranem i Bułgarią zaledwie 0,01. Kosztowny okazał się nieudany mecz z Serbią, wicemistrzowie świata stracili w nim aż 17,03 punktów.  W czołówce doszło do sporych przetasowań. Pozycję wicelidera zajmuje Brazylia, która wskoczyła na to miejsce po wygranej z USA.  Trzecie miejsce co dziwne zajmuje… Rosja, która jak dobrze jest od dwóch lat wykluczona z rozgrywek, ale mimo to zachowuje swoje konto, FIVB zdecydowała bowiem, że Rosja i Białoruś zachowają punkty, jakie mieli przed rozpoczęciem wojny. Wysokie straty za porażki z USA i Argentyną nie przeszkodziły Włochom w awansie na czwarte miejsce.  Spadek po porażce z Brazylią zanotowali zaś Amerykanie.  Lider VNL po pierwszym tygodniu, Japonia utrzymał swoje siódme miejsce.


Pokazuje to, jak trudno mają zespoły z czołówki. Wygrana nie jest zbyt wiele punktowana, ale  porażka z niżej notowanym rywalem  często okazuje się brzemienna w skutkach. Przypomnijmy, że ranking może mieć kolosalne znaczenie w przypadku kwalifikacji olimpijskiej.

Wymyślony w FIVB system punktowania  nie do końca podoba się Nikoli Grbicowi.– To szalone! Robi się wszystko, by słabsze drużyny awansowały. Mocniejsze muszą więc wygrywać cały czas, by nie tracić punktów albo zdobywać wspomniane 0,01 punktu. Trzeba na raz wygrać pięć, sześć meczów z rywalami, którzy są niżej w rankingu, ale jeśli powinie się noga w starciu z siódmym, traci się wszystko, co zdobyło się wcześniej – mówi na łamach sport.tvp.pl. – Nikt nie pytał nas o opinię. To my bierzemy w tym udział i odczuwamy tego skutki, a nikt z nami o tym wcześniej nie porozmawiał. O nic nas nie spytano. Postawiono nas przed faktem dokonanym. Przejęto ten system z innego sportu bez myślenia o specyfice naszego. Prawdopodobnie wzorowano się na tenisie lub jakiejś innej dyscyplinie. To mi przeszkadza najbardziej, ale nie jestem w stanie teraz nic z tym zrobić, więc nie poświęcam czasu na myślenie o tym – dodaje w wywiadzie dla sport.pl selekcjoner Polaków.

Czołowa „10” rankingu FIVB po pierwszym tygodniu VNL: 

1. Polska – 378.75 pkt.
2. Brazylia – 357.31 pkt.
3. Rosja  – 352.10 pkt.
4. Włochy – 344.56 pkt.
5. USA – 343.62 pkt.
6. Francja – 338.92 pkt.
7. Japonia – 305.85 pkt.
8.  Argentyna – 291.88 pkt.
9. Słowenia – 280.66 pkt.
10. Serbia – 263.35 pkt.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł14. edycja Chojnickiego Aniołowa za nami (FOTO)
Następny artykułPółbuty robocze – połączenie wygody i perfekcyjnej ochrony dla stóp