Dwa lata temu, po śmierci Pawła Adamowicza, przez kilka dni po kilka tysięcy osób manifestowało na ulicach Gdańska. W dniu jego pogrzebu zgromadziło się kilkanaście tysięcy osób.
W tym roku w obchodach rocznicy zamachu brały udział setki osób, ale to ze względu na ograniczenia wynikające z pandemii koronawirusa. Pamięć o prezydencie trwa, choć z biegiem czasu zainteresowanie rocznicami będzie słabło.
W ciągu dwóch dni pod ogłoszonym 12 stycznia 2012 apelem o rozpoczęcie procesu mordercy Pawła Adamowicza podpisało się blisko 16 tys. osób – ok. 300 w formie deklaracji przed ogłoszeniem apelu i ponad 15,5 tys. na stronie petycji. Podpis można złożyć tutaj.
“Dwa lata trwają dywagacje. To jest skandal”
W serwisie petycjeonline.com jest to najpopularniejsza w tym roku petycja. Najwięcej podpisów złożyli mieszkańcy Gdańska (blisko 3,5 tys.) i Warszawy (blisko 1800). Z innych dużych miast poparcie wyraziło po kilkaset osób. Niektórzy sygnatariusze wyjaśniali w komentarzach swoje motywy. To niektóre z nich:
“Chcę żyć w kraju, w którym rządzi prawo, a nie koniunkturalne interesy”;
“Na naszych oczach zabito człowieka, a osoby odpowiedzialne za sprawstwo i podżeganie nadal unikają kary. Nie wolno nam być obojętnym”;
“Podpisuję ponieważ jestem PRZERAŻONA i ZDRUZGOTANA opieszałością działań prokuratury w tej koszmarnej sprawie! To prawdziwy SKANDAL, że zamachowiec nie został jeszcze skazany!”;
“Stan psychiczny zabójcy to jedno, a nagonka prorządowych mediów przeciwko ofierze to zaproszenie do zabójstwa”;
“Stefan W. na oczach tysięcy świadków wbija kosę Prezydentowi i dwa lata trwają dywagacje, kto, komu, jak… to jest skandal !!”;
“Polacy muszą wiedzieć, kto naprawdę stoi za tym czynem. Sprawca był tylko narzędziem zbrodni”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS