Po 11 miesiącach od zebrania pełnej kwoty na najdroższy lek świata Pola Matuszek z Białoboków w gminie Gać (powiat przeworski) wreszcie otrzymała w szpitalu w Lublinie Zolgensmę. Wcześniej nie mogła, bo pod koniec stycznia br. zakrztusiła się i trafiła do szpitala, w którym przebywała do marca br. Następnie została przewieziona do ośrodka rehabilitacyjnego, gdzie musiała się nauczyć wszystkiego od nowa…
Pola choruje na SMA typ 1, rdzeniowy zanik mięśni, w najostrzejszej postaci choroby. Podobnie jak kilka innych dzieci, dla których prowadzone były spontaniczne, udane akcje zbiórki pieniędzy. Polskie państwo nie refunduje kosztującego wiele milionów złotych leku po przekroczeniu przez dziecko pewnego wieku…
Jak informowaliśmy wiele razy na naszych łamach, po jej urodzeniu nic nie zapowiadało dramatu. Pola była bardzo energiczna, ale w pewnym momencie stała się cicha, spokojna, prawie nie płakała. Jedyny ruch, jaki wykonywała, to wodzenie wzrokiem za rodzicami. To nie dawało matce spokoju. Wspólnie z mężem zaczęli szukać pomocy. Jeździli od lekarza do lekarza, konsultowali się z różnymi specjalistami, aż w końcu usłyszeli diagnozę. Niestety, fatalną – okazało się, że Pola ma SMA typ 1, rdzeniowy zanik mięśni…
Płatny dostęp do treści
Przeczytałeś tylko fragment tekstu.
Chcesz przeczytać całość i inne artykuły premium?
Nieograniczony dostęp do pełnych tekstów od 19 groszy dziennie!
Masz już wykupiony dostęp? Zaloguj się
Pozostało 76% tekstu do przeczytania.
Wykup dostęp
Autor: Mariusz Godos
/ Życie Podkarpackie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS