A A+ A++

“Gladiator” powrócił niemal po ćwierćwieczu po tym, jak w 2000 roku wersja z Russelem Crowem podbiła kina. Został nakręcony za 100 mln dolarów, a w kinach zarobił ponad 460 mln, stając się drugim najbardziej kasowym filmem tamtego roku. Obraz zgarnął aż pięć najważniejszych statuetek w przemyśle kinowym. A mimo to fani długo musieli czekać, aż Ridley Scott znowu zabierze się za ten projekt.

Nowy “Gladiator”

Akcja nowego filmu rozgrywa się 24 lata (sprytny zabieg!) po wydarzeniach z pierwszego “Gladiatora”. Tym razem na pierwszym planie pojawi się Lucjusz Werus. Wcielił się w niego Paul Mescal i to właśnie on będzie tytułowym gladiatorem, który pójdzie w ślady Maximusa (Russell Crowe). Lucjusz jest następcą tronu cesarstwa rzymskiego, ale od lat żyje na odludziu. W końcu jednak będzie musiał pojawić się w stolicy imperium, by zmierzyć się ze swoim dziedzictwem. W filmie zobaczymy też Denzela Washingtona, Pedro Pascala, Connie Nielsen, Dereka Jacobi i Josepha Quinna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Paul Mescal jest teraz na fali wznoszącej. Po udanym filmie “Aftersun” i serialu “Normal people” dostał angaż u Scotta w filmie, który z pewnością będzie kasowym hitem tej jesieni. Już teraz zainteresowanie nowym “Gladiatorem” jest bardzo duże. Podsycają je same gwiazdy.

Paul Mescal na planie “Gladiatora”

Pedro Pascal wrzucił na swoje instagramowe konto zdjęcie z charakteryzatorni. Widzimy na nim jego młodszego kolegę po fachu, Paula w kostiumie, choć niewiele zakrywającym. Uśmiechnięty aktor ma nagą klatkę piersiową i ramiona, uśmiecha się szeroko. Oczywiście fani w sekcji komentarzy wręcz oszaleli z zachwytu, nic dziwnego: Mescal prezentuje się więcej, niż dobrze.

“The Hollywood Report” podaje, że zwiastun “Gladiatora 2” w ciągu kilku dni zanotował blisko 250 mln wyświetleń na różnych platformach na całym świecie (najlepszy wynik w tym roku), co sugeruje, że film Scotta jest oczekiwaną kontynuacją hitu sprzed 24 lat. Premiera “Gladiatora 2” 22 listopada 2024 r.

W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” mówimy szokującym “Królu Zanzibaru”, który oszukał setki turystów z Polski. Jest też o epokowej zmianie w krwawym, pełnym przemocy “Rodzie smoka”. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułASUS ROG Swift OLED PG32UCDP – najnowszy monitor 4K OLED z dwoma trybami pracy wchodzi do sprzedaży
Następny artykułKalisz. Sztab kryzysowy obradował w sprawie sytuacji na Swędrni i Kanale Bernardyńskim