Rosyjski przemysł obronny traci dostawców zachodnich technologii, których przed transakcjami z Rosją wstrzymują sankcje USA i Unii. Moskwie pozostaje nielegalna droga zdobycia wojskowych technologii i najnowocześniejszych urządzeń.
Niemiecka Prokuratura Generalna wraz z policją celną w Lipsku zatrzymała biznesmena, który od 2018 roku sprzedawał do Rosji objęty sankcjami sprzęt. Obywatel Niemiec Alexander S., dyrektor zarządzający firmy handlowej z Saksonii, współpracował z rosyjską firmą, której działalność zakupowa jest „kontrolowana przez rosyjskie służby specjalne” – cytuje oświadczenie niemieckiej prokuratury agencja RIA Nowosti.
Dochodzenie wykazało, że podejrzany zawarł w imieniu swojej firmy dwie umowy z pośrednikami na dostawę towarów podwójnego zastosowania na potrzeby rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego, a następnie dostarczył dwie maszyny – w czerwcu i lipcu 2019 roku. Były to „wysokiej jakości obrabiarki”, na eksport których wymagana była zgoda regulatora kontroli eksportu (BAFA).
W lipcu 2014 r Unia Europejska i USA nałożyła zakaz sprzedaży do Rosji technologii podwójnego zastosowania, czyli takich które mogą być kupowane na potrzeby cywilne, ale stosowane w wojskowości. Była to reakcja na strącenie przez rosyjskich separatystów nad Ukrainą … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS