– W trakcie rozmów z naszym prezydentem Putin zapowiedział możliwość powrotu do negocjacji z Kijowem, ale na nowych warunkach, które się pojawiły – przekazał Cavusoglu na konferencji prasowej w poniedziałek.
Prezydenci Rosji i Turcji spotkali się w połowie września na marginesie szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW), który odbył się w Samarkandzie w Uzbekistanie.
Sam szczyt potwierdził różnice polityczne w SzOW (Chiny, Rosja, Uzbekistan, Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan) i malejące znaczenie Rosji w tej organizacji.
Turcja chciałaby zorganizować spotkanie Putina z Zełenskim
Recep Erdogan jako jedyny przywódca kraju członkowskie NATO utrzymuje więzi z Władimirem Putinem, starając się jednocześnie zachować neutralność w konflikcie rosyjsko-ukraińskim, choć Turcja pośredniczy w dostawach broni na Ukrainę, w tym dronów bojowych.
Ankara próbowała wykorzystać swoje otwarte relacje z Moskwą i Kijowem do zaaranżowania bezpośrednich rozmów Putina z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Turcji, co ostatecznie zakończyło się fiaskiem.
Organizacja Narodów Zjednoczonych i Turcja wynegocjowały w lipcu umowę między Rosją a Ukrainą, aby umożliwić wznowienie eksportu zboża z ukraińskich portów, po ostrzeżeniach o możliwych wybuchach głodu w niektórych częściach świata.
Ukraina i Rosja są nazywane “spichlerzem świata”, ponieważ dostarczają około jednej trzeciej pszenicy sprzedawanej na świecie. Z powodu wojny na Ukrainie upadł transport przez porty nad Morzem Czarnym, a handel praktycznie zamarł.
Wojna na Ukrainie i mobilizacja w Rosji
Z powodu ostatnich porażek rosyjskich sił na froncie, Putin ogłosił częściową mobilizację wojskową – oficjalnie z powodu konieczności “wyzwolenia” czterech południowo-wschodnich obwodów Ukrainy oraz rosnącym, zdaniem rosyjskich władz, zagrożeniem ze strony państw Zachodu.
Zgodnie z dekretem Putina, mobilizacji ma podlegać ok. 300 tys. osób pozostających w rezerwie, które wcześniej miały doświadczenie służby w rosyjskich Siłach Zbrojnych. Według rosyjskich mediów niezależnych, powołanie do wojska może otrzymać nie 300 tys., lecz nawet milion osób, głównie z azjatyckich części Federacji Rosyjskiej.
Zdaniem analityków, mobilizacja nie zmieni przebiegu wojny w najbliższych miesiącach, ale pozwoli Rosji na jej kontynuowanie.
Czytaj też:
Mobilizacja w Rosji. Strzelanina w komisji wojskowej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS