— Jeszcze niedawno oglądałam czasami zdjęcia celebrytek ze ścianek i zawsze później czułam się gorzej. Czułam się winna temu, że nie udaje mi się być idealną. Dzisiaj, gdy stałam się częścią tego świata, chcę to dobrze wykorzystać i pokazać, szczególnie młodym dziewczynom, że takie, jakie jesteśmy, jesteśmy wystarczające, że naszą samooceną nie powinna rządzić liczba warstw makijażu. Wciąż jestem pod wrażeniem, jak wiele osób zareagowało na to, że jestem bez makijażu. Ludzie robili mi zdjęcia. To tylko dowód na to, że potrzebujemy więcej takich wyjść i takich zdjęć. — mówi nam Martyna.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS