Dzisiaj, 5 stycznia (13:01)
Franciszek wygłosił homilię podczas pogrzebu Benedykta XVI. Mówił o “mądrości, łagodności i oddaniu” swego poprzednika i o tym, że był świadkiem Ewangelii. – Chcemy wspólnie powiedzieć: Ojcze, w Twoje ręce powierzamy jego ducha. Benedykcie, wierny przyjacielu Oblubieńca, niech twoja radość będzie doskonała – mówił Franciszek.
Przed mszą na placu ustawiono prostą cyprysową trumnę, na której położona została Ewangelia. Gdy ciało w trumnie wyniesiono z bazyliki Świętego Piotra rozległy się długie brawa wśród wiernych. Była to pierwsza w historii msza, podczas której urzędujący papież pożegnał swego zmarłego emerytowanego poprzednika.
Czytaj więcej: Pogrzeb papieża Benedykta XVI. Tysiące ludzi w Watykanie
W homilii Franciszek powiedział o swym poprzedniku: “Mocno przywiązani do ostatnich słów Pana i do świadectwa, które naznaczyło jego życie, chcemy jako wspólnota kościelna pójść jego śladami i powierzyć naszego brata w ręce Ojca: niech te ręce miłosierdzia znajdą jego lampę zapaloną olejem Ewangelii, którą rozkrzewiał i której był świadkiem podczas swego życia”.
Papież przywołał słowa świętego Grzegorza Wielkiego do przyjaciela zawarte w “Regule pasterskiej”: “Proszę cię, byś mnie wśród niebezpieczeństw tego życia podtrzymywał deską twej modlitwy, aby podniosła mnie ręka twej zasługi, ponieważ mój własny ciężar mnie pogrąża”.
– Jest to świadomość pasterza, że nie może udźwignąć sam tego, czego w rzeczywistości nigdy nie mógłby udźwignąć sam i dlatego umie powierzyć siebie na modlitwie i w trosce o powierzony mu lud – dodał Franciszek.
Następnie podkreślił: “To właśnie wierny Lud Boży, który zgromadzony, towarzyszy i powierza życie tego, który był jego pasterzem. Jak kobiety z Ewangelii przy grobie, jesteśmy tutaj z wonnościami wdzięczności i namaszczeniem nadziei, aby jeszcze raz okazać mu miłość, która nie ginie; chcemy to uczynić z tym samym namaszczeniem, mądrością, łagodnością i oddaniem, jakimi potrafił obdarowywać przez lata”.
Zobacz więcej: Pogrzeb Benedykta XVI w Watykanie
Franciszek mówił też o modlitewnym poświęceniu się, “które kształtuje się i doskonali w milczeniu wśród rozdroży i sprzeczności, z którymi musi się zmierzyć pasterz”.
On, dodał, “podobnie jak Mistrz, dźwiga na swoich barkach trudy wstawiennictwa i wyniszczenie namaszczenia za swój lud, zwłaszcza tam, gdzie dobroć musi walczyć i bracia widzą, że ich godność jest zagrożona”.
– Chcemy wspólnie powiedzieć: Ojcze, w Twoje ręce powierzamy jego ducha. Benedykcie, wierny przyjacielu Oblubieńca, niech twoja radość będzie doskonała, gdy będziesz słyszał ostatecznie i na zawsze Jego głos! – powiedział papież.
Wśród wiernych pojawił się duży transparent z czerwonym napisem: “Santo subito” (natychmiast św … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS