Składowisko w Nowinach płonęło w kwietniu ubiegłego roku. Czarny dym widoczny był ze znacznej odległości. Wiadomo już, że było to podpalenie. Nielegalne składowisko prowadził szemrany przedsiębiorca Łukasz P., który dostał już prawomocny wyrok roku i trzech miesięcy więzienia.
Teren uprzątnąć musi jednak Starostwo Powiatowe w Kielcach w ramach tzw. wykonania zastępczego. Jak informowaliśmy na początku roku, do przetargu przystąpiły trzy firmy, których oferty wynosiły od 5,5 do prawie 7 mln zł. W przetargu cena nie była jednak jedynym kryterium. Starostwo premiowało firmy, które w możliwie jak najkrótszym czasie mogłyby posprzątać teren.
Posprzątają w 75 dni?
Teraz wiele wskazuje na to, że starostwo podpisze umowę z najdroższą firmą. Okazało się bowiem, że firma z najtańszą ofertą nie wpłaciła wadium w określonym przepisami terminie. Z kolei ta, która oczekiwała za prace 6 mln zł, miała to zrobić w ciągu 150 dni. Tymczasem firma z najdroższą ofertą zadeklarowała, że prace wykona w ciągu 75 dni.
ZOBACZ TAKŻE: Złomu chcą się pozbyć. Znów sprzątanie na składowisku groźnych chemikaliów pod Kielcami
– W związku z tym zgodnie ze specyfikacją zamówienia najbardziej korzystna jest ta ostatnia oferta. Zgłosiłem już na zarządzie powiatu wniosek o przesunięcie brakującej kwoty 1,5 mln zł na ten cel, teraz to będzie procedowane na sesji – mówi Tomasz Pleban, wicestarosta kielecki.
I podkreśla, że najważniejsze teraz jest to, by jak najszybciej posprzątać pogorzelisko.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS