Pogoń Szczecin potrzebowała odświeżyć linię obrony
Jesienią (a jak się okazało – również wiosną) największym problemem “Portowców” była defensywa. Piłkarze ze Szczecina tracą zdecydowanie zbyt wiele bramek – po 19 kolejkach to aż 30. Tyle samo mają na koncie będące w strefie spadkowej Miedź Legnica i Korona Kielce, a gorszym wynikiem legitymuje się jedynie Lechia Gdańsk (13. pozycja). Nie dziwi więc, że w gabinetach zapadła decyzja o wzmocnieniu właśnie linii obronnej.
Kwestię bocznych defensorów udało się dograć bardzo szybko. I Koutris, i Wahlqvist byli dogadani z klubem jeszcze przed wyjazdem drużyny na obóz przygotowawczy do Turcji. Przeciągał się natomiast temat środkowego obrońcy, który również był drużynie potrzebny. Warto dodać, że na tę pozycję Pogoń nie ściągnęła żadnego zawodnika pod kątem pierwszego składu od 2019 roku. Przez długi czas niepodważalną pozycję mieli bowiem Benedikt Zech i Konstantinos Triantafylopoulos – niegdyś najlepsza para stoperów w lidze. Od dłuższego czasu – co widać także po wynikach – defensywa szczecinian nie działa jednak tak, jak powinna, więc wpuszczenie świeżej krwi było nieuniknione. Wybór padł na Danijela Loncara.
Danijel Loncar podpisał kontrakt z Pogonią Szczecin
Chorwat trafił do Szczecina z rodzimego NK Osijek, którego jest wychowankiem. To piłkarz urodzony w 1997 roku. Wraz z drużyną zdobył między innymi wicemistrzostwo Chorwacji i brązowy medal oraz występował w Lidze Europy i Lidze Konferencji. W 2021 roku w drugiej rundzie eliminacji LKE Osijek mierzył się właśnie z Pogonią. Loncar wystąpił w obu spotkaniach dwumeczu.
O możliwym transferze Chorwata do “Portowców” mówiło się od kilku tygodni. W międzyczasie – według medialnych doniesień – piłkarz był oferowany także Legii Warszawa. Stołeczny klub wyraził zainteresowanie, ale nie doszło do konkretnych rozmów. Tymczasem Pogoń postanowiła zaufać Loncarowi, którego ściągnęła w ramach transferu definitywnego. Zawodnik podpisał kontrakt ważny do 30 czerwca 2026 roku.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że podpisałem kontrakt z Pogonią – powiedział nowy zawodnik Pogoni, cytowany przez oficjalny portal klubu. – Warunki do treningów są wyjątkowe. Zwróciłem na to uwagę, bo w Chorwacji nie mamy takich ośrodków czy stadionów, jakie ma mój nowy klub. Przychodzę do bardzo jakościowej drużyny. Nie mogę doczekać się gry – zadeklarował.
W Szczecinie będzie występował z numerem 68 na plecach.
Jakub Żelepień, Interia
/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS