A A+ A++

Choć gruby pozawiyrali, a ołtorze, łobrozy i figury świynty Barbary z cechowniow przekludziyli do kościołow, jes to nasza erbowizna i niy mogymy ło ni zapominać. Tak samo jak ło Skarbniku.

Opinie publikowane w naszym serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji

Postraszyło śniegym, zawioło i zrobiyło sie „kełsko” (ślisko). W „konzomach” (sklepach) połno „adwyntskalyndrow” (adwentowych kalendarzy), w „getneryjach” (ogrodnictwach) „adwyntkrancow” (wieńców adwentowych) i „habinow” (gałązek), a lada dziyń pokożom sie gojiki. W „warynhałzach” (domach towarowych) widać roratnie lampiony, a w chałpach łojce i starziki muszom sie „ugodać” (umówić), fto latoś przeblece sie za świyntego Mikołoja. „Landszafcik” (obrazek, widoczek) choćby z raju.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZe względu na klimat mamy jeść mniej mięsa
Następny artykułZderzenie na śliskiej drodze i dachowanie w Starej Słupi. Kobieta trafiła do szpitala