Jeszcze większy odsetek pesymistów (40 proc.) jest wśród dystrybutorów – wynika z najnowszego badania „Barometr nastrojów menedżerów firm motoryzacyjnych” przygotowanego przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) oraz firmę doradczą KPMG. Znacznie gorzej niż w połowie ubiegłego roku oceniana jest przyszłość branży: – Trzy największe problemy w ocenie zdecydowanej większości przedsiębiorców to niestabilna sytuacja społeczno-polityczna w kraju, wprowadzane nowe regulacje prawne i rosnące koszty pracy. To wielkie wyzwanie dla rządu, bo w dłuższej perspektywie może się niestety przełożyć na znaczny spadek nowych inwestycji – ostrzega Jakub Faryś, prezes PZPM. – W 2020 roku branża motoryzacyjna ucierpiała w wyniku pandemii: zamknięcie salonów, problemy z produkcją, spadek popytu na zakup nowych pojazdów. W ubiegłym roku sytuacja zaczęła się poprawiać, ale wystąpił problem z brakiem półprzewodników, który ponownie uderzył w producentów i dystrybutorów motoryzacyjnych – mówi Mirosław Michna, partner i lider doradztwa dla sektora motoryzacyjnego w KPMG w Polsce.
Czytaj więcej
W słabym styczniu Toyota jeszcze silniejsza
Pierwszy miesiąc 2022 roku nie poprawił sytuacji na polskim rynku moto. W styczniu sprzedaż nowych aut spadła zarówno w porównaniu do poprzedzającego go grudnia (o 23,3 proc.) jak i ubiegłorocznego stycznia (o 9,3 proc.), nie przekraczając poziomu 33,5 tys. aut.
84 proc. przedstawicieli branży biorących udział w badaniu przyznało, że brak półprzewodników wpłynął na spadek wielkości sprzedaży, blisko połowa (45 proc.) stwierdziła, że wzrosły koszty ich działalności. Mimo tego niewiele firm motoryzacyjnych było zmuszonych zredukować etaty (14 proc. wskazań) lub obniżyć wynagrodzenia albo ograniczyć działalność (po 6 proc.). Branża prognozuje, że kryzys półprzewodnikowy przyczyni się do dywersyfikacji kierunków dostaw. Przeszło połowa ankietowanych na potrzeby Barometru spodziewa się, że firmy motoryzacyjne rozpoczną lub zwiększą własne inwestycje w produkcję podzespołów, a spora część spodziewa się, że w następstwie obecnej sytuacji przemysł rozpocznie bezpośrednią współpracę z producentami podzespołów. – Większość firm uważa, że powrót podaży pojazdów do poziomu sprzed kryzysu zajmie minimum dwa lata. Zaledwie 1/3 respondentów badania jest przekonanych, że nastą … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS