A A+ A++

Jest taka legenda – opowieść, jakoby istniały tunele pomiędzy Starogardem a dzisiejszym terenem Kocborowa. Legenda ta, ma związek z pierwszymi budowniczymi dzisiejszego miasta Starogard, czyli Zakonem Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie potocznie zwanym Krzyżakami. Z zachowanych źródeł można dowiedzieć się, że przyszłe krzyżackie miasto zostało pobudowane w oparciu o wieś Starogard, którą zakonnicy nabyli na początku XIV wieku od pomorskiego możnowładcy Piotra Święcy z Nowego. Miało ono znajdować się na prawym brzegu Wierzycy.

W powstającym mieście stopniowo pojawił się zamek, kościół ( dzisiejszy kościół pod wezwaniem Św. Mateusza), ratusz, mury obronne z bramami i basztami. W obrębie murów – kamienice.

W 1348 roku Starogard otrzymuje od wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego, Henryka Dusemera, przywilej lokacyjny.

Pierwszy raz o istniejących tunelach dowiedziałem się od mojego dziadka – Jana Chabowskiego. Często opowiadał mi różne historie związane z Kociewiem. „Kochanka”, Płaczewo, Jamertale, Kocborowo no i tajemniczy tunel. Miał służyć on rycerzom zakonnym do wysłania gońca z wiadomością w razie oblężenia miasta lub ewakuacji załogi rycerzy zakonnych.

W roku 2017 rozpoczęto prace archeologiczne w ramach rewitalizacji „starego miasta”. Miałem to szczęście aby porozmawiać z  Panem Juliuszem Gajem, archeologiem – członkiem zespołu badającego obszar Starego Miasta w Starogardzie Gdańskim. Od niego uzyskałem następującą informację : „W czasie prowadzonych prac archeologicznych na terenie pierzei północnej rynku i ulicy Hallera zostały uwidocznione piwnice, wchodzące kilka metrów w głąb rynku, poza elewacje budynków. Gotyckie fundamenty. Była możliwość przechodzenia pomiędzy piwnica tych gotyckich domów. Część z nich jest zasypana, niektóre dostępne. Informowano mnie o takiej możliwości przemieszczania się i o tunelach pod miastem. Podkład geologiczny na górce starogardzkiej wskazuje na trudności dla wykonania sieci wodociągowej a co dopiero wybudowanie oszalunkowanego cegłą tunelu wychodzącego poza mury. Nawet w Malborku tego nie robiono.”

Zdaniem archeologa jest to typowa „urban legend”. Dodam, że Pan Juliusz jest wielkim pasjonatem historii Starogardu i Kociewia, które chyba go oczarowało podczas pobytu w naszym mieście.

Czyli „tunele” to legenda miejska, bardzo ciekawa, pobudzająca wyobraźnię. Jednak legenda.

Chociaż zawsze warto pomarzyć, wyobrazić sobie istnienie takich tajemniczych tuneli, a przy okazji  pogłębiać swoją wiedzę na temat przeszłości naszej „małej ojczyzny”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZakłócenia
Następny artykułPaliwa są coraz droższe. I raczej nie potanieją