A A+ A++

Podwyżka minimalnego wynagrodzenia w 2022 r. wpłynie na wysokość innych świadczeń, np. odprawy, odszkodowania, wynagrodzenia za czas gotowości do pracy i przestój, dodatek za pracę w nocy. Ile wyniosą?

Podwyżka minimalnego wynagrodzenia w 2022 r. – wpływ na inne świadczenia

Wiele wskazuje, że wstępna propozycja podwyżki minimalnej pensji o 200 zł może się już nie zmienić. Wraz z najniższym wynagrodzeniem wzrosną też inne świadczenia. Odprawy, dodatki za pracę w nocy, składki ZUS na preferencyjnych zasadach, odszkodowania za mobbing lub dyskryminację – to tylko przykładowe zobowiązania, które wzrosną wraz z podwyżką minimalnego wynagrodzenia (patrz grafika).

Ile wyniesie minimalne wynagrodzenie i stawka godzinowa?

Rząd zaproponował, aby ta ostatnia w 2022 r. wyniosła 3 tys. zł, czyli o 200 zł więcej niż obecnie, a minimalna stawka godzinowa dla samozatrudnionych i zleceniobiorców – 19,60 zł (wzrost o 1,30 zł). Teraz rozpoczną się negocjacje z pracodawcami i związkami zawodowymi w tej sprawie na forum Rady Dialogu Społecznego. Wiele wskazuje jednak, że wstępna propozycja może stać się ostateczną. Partnerzy społeczni mają wyraźnie rozbieżne stanowiska w omawianej kwestii i trudno będzie im się porozumieć, a sama RDS jest od dłuższego czasu marginalizowana i ma mocno ograniczony wpływ na jakiekolwiek decyzje rządzących.

Minimalne wynagrodzenie 2022 – opinia pracodawców

Podwyżkę o 200 zł aprobują pracodawcy. Postulowali oni – w większości – aby najniższa pensja w przyszłym roku wzrosła jedynie o wskaźniki ustawowe (czyli o 184,70 zł). Zaproponowana przez rząd kwota jest tylko nieznacznie wyższa. Przedstawiciele zatrudniających coraz częściej jednak dostrzegają wady obecnego, ustawowego mechanizmu ustalania gwarantowanej podwyżki.

Od dawna postulujemy zmianę dotychczasowej metody ustalania wzrostu płacy minimalnej. Powinna być ona określana jako 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia i podwyższana automatycznie tylko do tego poziomu. Ewentualny dalszy wzrost w warunkach wzrostu PKB oraz przy założeniu rosnącej inflacji byłby już przedmiotem uzgodnień pomiędzy pracodawcami i związkami zawodowymi w RDS – wskazuje prof. Jacek Męcina, przewodniczący zespołu ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych RDS, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców, apeluje o powiązanie wzrostu płacy minimalnej z realną sytuacją na rynku pracy (np. proponuje regionalizację najniższego wynagrodzenia).

Minimalna płaca 2022 – opinia związków zawodowych

Postulaty związków zawodowych w tym zakresie są zupełnie odmienne.

Zaproponowana podwyżka – jedynie o niecałe 16 zł powyżej ustawowego minimum – jest symboliczna. Nadal podtrzymujemy swoją propozycję wzrostu do 3100 zł. Uwzględnia ona wskaźniki przyjęte w założeniach projektu budżetu państwa, czyli m.in. 4,3-proc. wzrost gospodarczy oraz inflację na poziomie 2,8 proc. Niepokojące jest to, że ta ostatnia może być wyższa, a więc ten zaproponowany 7-proc. wzrost płacy minimalnej realnie może być znacznie niższy – wskazuje Norbert Kusiak, dyrektor wydziału polityki gospodarczej i funduszy strukturalnych OPZZ.

Podkreśla, że istotne znaczenie dla negocjacji płacowych mają też zapowiedzi zmian zawarte w Polskim Ładzie. – Dyskusja w RDS byłaby łatwiejsza, gdyby obniżenie klina podatkowego było już faktem, a nie jedynie zapowiedzią partii rządzącej. To jest największa niewiadoma. Jeśli chcemy rzetelnie rozmawiać o płacach, powinniśmy mieć pewność co do tego, że ich wartość netto rzeczywiście wzrośnie – dodaje Norbert Kusiak.

Tak duże różnice w stanowiskach oznaczają, że w praktyce o wysokości najniższego wynagrodzenia samodzielnie zdecyduje rząd. Tym bardziej realne wydaje się, że wyniesie ono 3 tys. zł. ©℗

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNajpiękniejsze miasta dla rowerzystów: Warszawa wysoko
Następny artykuł12 tysięcy – tyle brakuje, by kupić sprzęt rehabilitacyjny dla chorej na SMA Mani. Tarnobrzeżanie pomagają zebrać pieniądze