Od września podwyżki dla nauczycieli nie będzie. Związkowy walczą o wyższe wynagrodzenia, które mają obowiązywać od początku przyszłego roku. Oczekują wzrostu o więcej niż 6,6 proc.
“Podwyżka wynagrodzeń jest już przesądzona, choć jej skala nie jest znana” – mówi Waldemar Jakubowski, lider Solidarności oświatowej w rozmowie z serwisem portalsamorzadowy.pl oraz dodaje, że na pewno będzie to więcej niż 6,6 proc.
Obecnie trwają rozmowy między kierownictwem Ministerstwa Edukacji i Nauki a przedstawicielami związku zawodowego “Solidarność” w kontekście przyszłorocznego budżetu oświatowego. Celem tych rozmów jest m.in. zwiększenie subwencji oświatowej. Kluczowym tematem negocjacji jest również przypisanie części tych środków na podwyżki dla nauczycieli. Planuje się, że jeśli porozumienie zostanie osiągnięte, wyższe pensje dla belfrów wejdą w życie od 1 stycznia 2024 roku.
🇵🇱 Minister @CzarnekP oraz Sekretarz Stanu w #MEiN @D_Piontkowski spotkali się z prezydium Krajowej Sekcji Nauki NSZZ “Solidarność” i prezydium Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ “Solidarność”.
📢 Tematem rozmów były m. in.: sytuacja w szkołach i na uczelniach, wzrost… pic.twitter.com/XSH7PMC5Lc
— Ministerstwo Edukacji i Nauki (@MEIN_GOV_PL) August 22, 2023
Jednocześnie Jakubowski podkreśla, że trudno jednak mówić o konkretach, bo negocjacje budżetowe trwają właściwie do końca września. Ale subwencja oświatowa ma wzrosnąć znacząco albo nawet bardzo znacząco.
DF
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS