A A+ A++

Jak poinformowała rzeczniczka olsztyńskiej RDOŚ Justyna Januszewicz, podobnie jak w poprzednich latach, najwięcej szkód wyrządziły bobry: w 2022 r. zgłoszono nieco ponad 1,5 tys. takich szkód, czyli mniej więcej tyle, ile rok wcześniej.

Natomiast łączna kwota oszacowanych odszkodowań związanych z działalnością bobrów wyniosła 8,1 mln zł i jest o blisko 1,8 mln zł niższa w stosunku do 2021 r. W ostatnim roku otrzymywaliśmy zgłoszenia zalania mniejszych powierzchni upraw, co tym samym generowało naliczenie niższych kwot odszkodowań – wyjaśniła.

Kilka hektarów zalanych, zablokowana droga

Jak zaznaczyła, rolnicy częściej występowali o zezwolenia na rozbiórki tam wznoszonych przez bobry. Jej zdaniem ogranicza to zalewanie upraw rolnych.

Szkody wyrządzone przez bobry dotyczyły głównie ściętych i podtopionych drzew, plantacji, drzewek ozdobnych i owocowych, zalanych użytków zielonych i upraw rolnych, a także stawów rybnych uszkodzonych w wyniku kopania nor w groblach. Przez działalność bobrów i podniesienie poziomu wód gruntowych zdarzały się również zalania piwnic w budynkach mieszkalnych.

W lutym 2022 r. bobry wybudowały tamę na rzeczce w pobliżu drogi gminnej pod Ełkiem, co przy obfitych opadach uniemożliwiało ruch pojazdów i sprawiło, że zalany był obszar o powierzchni kilku hektarów. W minionym roku odnotowaliśmy także wzmożoną aktywność bobrów na Żuławach Wiślanych, gdzie zwierzęta budują nory w wałach przeciwpowodziowych – przekazała Januszewicz.

Hodowcy zabezpieczają zwierzęta przed atakami wilków

Według danych olsztyńskiej RDOŚ, w regionie rośnie liczba zgłoszonych szkód wyrządzonych przez wilki. W 2022 r. zgłoszono 214 szkód, o 58 więcej niż w 2021 r. 46 szkód wyrządziły wilki u hodowcy jeleniowatych ze wschodniej części województwa.

​Turysta bez raków i czekana na Rysach. Przeżył kilkusetmetrowy upadek

​Turysta bez raków i czekana na Rysach. Przeżył kilkusetmetrowy upadek

Łączna kwota odszkodowań za szkody spowodowane przez wilki wyniosła prawie 433 tys. zł i była wyższa o 213 tys. zł w stosunku do 2021 r.

Na wzrost tej kwoty miała wpływ nie tylko liczba zgłoszonych szkód, ale także rosnące ceny rynkowe zwierząt gospodarskich, które są brane pod uwagę przy naliczaniu wysokości odszkodowania – wyjaśniła rzeczniczka RDOŚ.

Zwróciła jednocześnie uwagę, że rośnie świadomość hodowców dotycząca m.in. konieczności zabezpieczania zwierząt gospodarskich przed atakami wilków, poprzez zaganianie ich na noc do zamkniętych pomieszczeń.

W 2022 r. tylko w 20 przypadkach odmówiliśmy wypłaty odszkodowania w sytuacji braku wykazania przez właściciela, że nad zwierzętami gospodarskimi była sprawowana bezpośrednia opieka od zachodu do wschodu słońca. W 2021 r. takich przypadków było dwukrotnie więcej – przekazała rzeczniczka.

Szkody spowodowane przez wilki dotyczyły głównie bydła, owiec, danieli i jeleni. W listopadzie 2022 r. w gminie Młynary wilki podkopały się pod ogrodzeniem z siatki, dostały się do zagrody i zagryzły siedem kóz miniaturek i dwie owce rasy quessant.

Najwięcej wilczych szkód odnotowano na wschodzie regionu, głównie na obrzeżach Puszczy Rominckiej i Boreckiej. Kolejne pod tym względem były: powiat braniewski oraz rejon Puszczy Piskiej i Napiwodzko-Ramuckiej, a także tereny sąsiadujące z Lasami Iławskimi i Wysoczyzną Elbląską.

Żubry niszczą uprawy i drzewa

W minionym roku żubry spowodowały szkody na łączną kwotę 216 tys. zł; dotyczyły m.in. zniszczenia upraw kukurydzy, rzepaku i pszenicy w gminie Kruklanki, a także połamanych drzew w gminie Pozezdrze. Nie odnotowano natomiast szkód spowodowanych przez rysie.

Jak szacują służby ochrony środowiska, w woj. warmińsko-mazurskim żyje 18,5 tys. bobrów, 160 wilków, 140-150 żubrów i 15 rysi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMożna zaoszczędzić na abonamencie RTV. Trzeba się jednak pospieszyć
Następny artykuł42-latek dostał ataku drgawek przed komisariatem. Uratowała go policjantka [FILMIK]