Mimo ostrzeżeń i apeli wciąż dochodzi do wyłudzeń kodów BLIK. Przestępcy, próbując wyciągnąć od pieniądze, podszywają się za znajomych i proszą o szybką pożyczkę. Tłumacząc się, że to właśnie teraz brakuje im środków i zwrócą je w najbliższym czasie. Żeby nie stać się ich ofiarą, zawsze warto zadzwonić i porozmawiać o tym, czy naprawdę znajomy potrzebuje naszej pomocy i pieniędzy.
REKLAMA
Oszustwo metodą „na BLIK” polega na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościowym, a następnie wysłaniu znajomym prośby o przekazanie pieniędzy za pomocą komunikatora właściciela konta. Taka pożyczka środków odbywa się po udostępnieniu kodu BLIK.
O tym, jak działają oszuści, przekonało się dwóch mieszkańców powiatu sokólskiego. Na komunikator 52-latka włamali się oszuści, którzy kontaktowali się z jego znajomymi i prosili o pożyczenie pieniędzy. Niestety, syn mężczyzny uwierzył w historię przestępców. Myśląc, że pomaga ojcu, wygenerował kod BLIK i dokonała opłaty. W ten sposób stracił 300 złotych.
Z kolei 25-letni mieszkaniec powiatu chciał pomóc znajomej, która odezwała się do niego za przez komunikator i poprosiła o pożyczkę. Mężczyzna myśląc, że rozmawia z koleżanką, wygenerował kod BLIK, który zatwierdził. Niestety stracił 1000 złotych.
sokolka.policja.gov.pl
opr. (orj)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS