Podsumowania roku
A
jak Arkadiusz Sz.
Były doradca wojewody to najgłośniejsza postać tego roku. Przynajmniej od chwili, gdy okazało się, że jeździ samochodem, choć 12 lat temu stracił prawo jazdy. W tym czasie aż siedem razy został zatrzymany przez policję bez konsekwencji, miał miejsce parkingowe pod urzędem wojewódzkim i brał pieniądze za wykorzystywanie prywatnego samochodu podczas wykonywania obowiązków służbowych. Ponieważ nowa posada, którą otrzymał po odejściu z urzędu wojewódzkiego, także wymagała posiadania prawa jazdy, można się spodziewać, że były polityk PiS ma nowe miejsce parkingowe zarezerwowane tylko dla siebie.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS