Podstawowy środkowy nadal w Jastrzębskim Węglu

Po zdobyciu mistrzostwa Polski Jastrzębski Węgiel kontynuuje budowanie składu na kolejne rozgrywki PlusLigi. Barw drużyny z Jastrzębia-Zdroju nadal bronić będzie Moustapha M’Baye, który do zespołu dołączył w trakcie sezonu i był jego mocnym punktem. – Ja czułem się tutaj niesamowicie, przeżyłem coś wspaniałego, więc dlaczego tego nie kontynuować. Jestem dumny, że mogę być w takim klubie – przyznał środkowy bloku Jastrzębskiego Węgla. 

Moustapha M’Baye sezon 2022/2023 rozpoczynał w Cuprum Lubin, jednak kiedy doznał Łukasz Wiśniewski, Jastrzębski Węgiel ściągnął go w swoje szeregi. Środkowy bardzo dobrze odnalazł się w nowym zespole, zapewniając sobie miejsce w podstawowym składzie. W składzie z M’Baye jastrzębianie sięgnęli po mistrzostwo Polski i wywalczyli również srebrny medal w rozgrywkach Ligi Mistrzów. – Moustapha M’Baye przychodził do nas w trudnym momencie, ale doskonale wypełnił lukę po Łukaszu Wiśniewskim. Świetnie odnalazł się w szatni Jastrzębskiego Węgla, a na boisku wniósł sporo pozytywnej energii oraz zapewnił wysoką jakość sportową. Dzisiaj można śmiało powiedzieć, że był to nasz transferowy strzał w dziesiątkę – mówił o przedłużeniu kontraktu ze środkowym prezes Jastrzębskiego Węgla, Adam Gorol.

Zadowolony z takiej decyzji jest także sam Moustapha M’Baye. – Ja czułem się tutaj niesamowicie, przeżyłem coś wspaniałego, więc dlaczego tego nie kontynuować. Jestem dumny, że mogę być w takim klubie. Dla każdego siatkarza ważna jest możliwość bycia w klubie z taką historią, tak dobrze zorganizowanym, który bije się o najważniejsze cele i który w składzie ma niesamowitych graczy, od których możesz się wiele nauczyć, ale którzy też mogą cię inspirować każdego dnia. Więc po prostu chcę dalej być wśród tych najlepszych i podnosić swoje umiejętności. I dlatego cieszę się, że obie strony się dogadały – komentował swoją decyzję środkowy bloku. Wcześniej kontrakty z Jastrzębskim Węglem przedłużyli także rozgrywający Benjamin Toniutti oraz trener Marcelo Mendez.

Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi