Wybrzeża zatoki Desolation nie bez kozery zwane są „północnoamerykańskim Serengeti”. Kolumbia zajmuje tylko 10 proc. powierzchni kraju, a skupia ponad połowę gatunków żyjących dziko roślin i zwierząt: 143 – ssaków, 454 – ptaków, 20 – płazów, 19 – gadów i 450 – ryb. Prowincja ma 75 procent populacji owcy kamiennej, 60 proc. – kozicy górskiej, 50 proc. – niebieskiej kuropatwy, oraz 25 proc. – niedźwiedzi grizzly i bielików amerykańskich zwanych mylnie orłami łysymi. Klahoose Wilderness Resort to ośrodek prowadzony przez rdzennych mieszkańców regionu, ekologiczny, oferujący perfekcyjne połączenie tradycji i nowoczesności.
2. Kolejka górska (Kolorado, Utah, USA)
Podróż luksusowym pociągiem o przeszklonych ścianach i dachu zaczyna się w Denver. Po drodze oglądamy m.in. zapierające dech widoki Ruby Canyon, Mount Logan, zapory Gross Reservoir na rzece Kolorado, Byers Canyon, Gore Canyon, Parachute Creek, Mount Logan, De Beque Canyon, Mount Garfield i Mount Peale, a kończymy w Moab. Na trasie nierzadko można spotkać muflony, niedźwiedzie, pumy płowe i świstaki.
Zobacz też: Najciekawsze przekąski świata
3. Rowerem przez prerię (Kalifornia – Georgia, USA)
TDA Global Cycling to międzynarodowa firma, która organizuje wycieczki w ponad 80 krajach. Trasa amerykańska (The Great American E-Bike Trip) na bieżący rok obejmuje pustynię Mohave, słynące lądowaniem UFO Roswell i cajuńskie parafie Luizjany. Jeśli ktoś nie lubi się wysilać, może skorzystać z roweru wspomaganego silnikiem elektrycznym.
4. Akwarium świata (Meksyk)
Morze Corteza ma 1240 km długości, lecz jego średnia szerokość wynosi zaledwie 153 km (u wylotu 320 km). Wyspy Angel de la Guarda i Tiburón dzielą akwen na dwie części. Północna jest stosunkowo płytka, głębokość rzadko przekracza 180 m. W południowej występuje kilka obniżeń, a najgłębsze ma ponad 3292 m. Występują jedne z najpotężniejszych pływów na planecie: poziom wody bliżej północnego krańca podnosi się nawet o 9 metrów.
Do zatoki wpadają rzeki Kolorado, Rio Fuerte, Mayo, Sinaloa, Sonora, Yaqui. Główne porty to La Paz na Półwyspie Kalifornijskim i Guaymas po stronie wschodniej. Spotkamy ponad 890 gatunków ryb, z których ok. 90 stanowią endemity, toteż zatoka jest swoistym laboratorium badań podmorskiego życia. Słynny oceanolog Jacques-Yves Cousteau ze względu na czystość i niezwykłą bioróżnorodność nazwał ją „akwarium świata”.
Obejmuje niezwykle zasobne łowiska tuńczyków, sardynek i krewetek. Na południowo-zachodnim wybrzeżu poławia się perły. Ponadto występują okresowo migrujące gatunki ssaków morskich jak humbaki. Nie brak też żółwi i morświnów. W rowie tektonicznym Guaymas – mającym prawie 2 km głębokości – wegetują organizmy odżywiające się siarkowodorem, m.in. rurkoczułkowce.
Raj dla wędkarzy sportowych i miłośników bezpośredniego, pokojowego obcowania z morskimi stworzeniami. Tylko tutaj popływasz z rekinami wielorybimi i uchatkami. Te pierwsze osiągają długość 20 metrów oraz wagę 30 ton, lecz nie stanowią zagrożenia dla ludzi, bo żywią się planktonem, jakkolwiek czasem przez nieuwagę połykają coś większego – skorupiaki bądź ryby. Mają najgrubszą skórę ze wszystkich zwierząt – dziesięciocentymetrową.
5. Zaćmienie koło bieguna (Antarktyda)
4 grudnia Książyc całkowicie przesłoni słoneczną tarczę, a najbardziej spektakularne zjawisko astronomiczne, które widzimy z powierzchni Ziemi, pozwoli zaobserwować nieuchwytne zwykle dla oka szczegóły macierzystej gwiazdy w rodzaju protuberancji czy korony. Zaćmienie da się obejrzeć tylko na Antarktydzie, zatem firma Quark Expeditions organizuje specjalną wycieczkę z udziałem ekspertów. Dodatkowa atrakcja polega na tym, że cień będzie się przesuwał ze wschodu na zachód, a nie odwrotnie, jak w rejonach pozapolarnych.
6. Białe misie (Svalbard, Norwegia)
Towarzystwo żeglugowe Secret Atlas zaprasza na rejs do archipelagu Svalbard złożonego z 11 wysp w tym Spitsbergenu Zachodniego. Stolica arktycznej prowincji Longyearbyen ma zaledwie 1,8 tys. mieszkańców, więc dystansowanie zapewnione.
Więcej niż ludzi jest niedźwiedzi polarnych (ponad 3 tys.), a ponadto spotkamy renifery, piesaki (odmiana lisów), białuchy (narwale), morsy, foki pospolite, delfiny, płetwale karłowate, orki, kaszaloty, mewy, kaczki, gęsi, rybitwy.
7. Goryle we mgle (Rwanda)
Rozsławiony filmem Michaela Apteda, z Sigourney Weaver w roli zoolożki Dian Fossey, gatunek zamieszkuje już tylko trzy kraje afrykańskie, a najliczniej Rwandę, na wysokościach 2225-4267 m n.p.m. Grupa rodzinna składa się z dorosłego samca alfa (170 cm, do 220 kg), kilku samic (100-130 kg) i młodych.
Przywódcę można poznać po białej sierści na grzbiecie znamionującej ukończenie 10 lat. Hierarchia stada odpowiada wiekowi samców. Zwierzęta porozumiewają się głosem i gestami, rzadko urządzają bójki. Młode samice osiągnąwszy dojrzałość, porzucają rodzinne okolice i szukają innych haremów.
Nieliczne samce zostają i czekają na śmierć ojca, by przejąć jego partnerki. Z reguły jednak wędrują samotnie, próbując zwerbować obce panie. Goryle górskie dożywają 35 lat, ale jeszcze dekadę temu gwałtownie wymierały, populacja spadła do zaledwie 600 osobników. Dzięki wprowadzeniu rygorystycznych przepisów, wzrosła o blisko jedną trzecią, a wkrótce władze Rwandy wpuszczą zwiedzających do parku narodowego Mukura.
Czytaj też: Palcem w mapę: Śladami filmów Wesa Andersona
8. Cuda natury (Hokkaido, Japonia)
Druga pod względem wielkości wyspa Japonii jest zarazem najmniej uprzemysłowioną oraz najchłodniejszą z umiarkowanym, morskim klimatem (średnia temperatura sierpnia od 17 °C do 22 °C) przyciągającym turystów. Znajduje się tu aż 6 parków narodowych: Daisetsu-zan, Shiretoko, Akan, Kushiro-shitsugen, Shikotsu-Tōya, Rishiri-Rebun-Sarobetsu.
Pierwszy obejmuje górzystą, środkową część wyspy. Słynie z pięknych, choć trudno dostępnych dolin, urwisk, alpejskich łąk, malowniczych wodospadów oraz gorących źródeł, pośród których żyją m.in. niedźwiedzie brunatne. Powierzchnia wynosi 2268 km kw., co daje mu pierwsze miejsce w kraju.
Akan leży na północnym-wschodzie w rejonie porośniętych gęstym lasem wulkanicznych gór oraz krystalicznych jezior, z których największe to Akan, Mashū, Onneto oraz Kussharo. Usiane licznymi wysepkami Akan zasłynęło powstającymi w wodzie dziwnymi, roślinnymi kulami zwanymi marimo, które botanicy zaliczyli do gatunku rdestnicy Aegagropila sauteri. Osiągnięcie rozmiarów piłki tenisowej zabiera jej 200 lat.
Spowite zazwyczaj gęstą mgłą Mashū to dawna kaldera wulkaniczna, która charakteryzuje się wyjątkowo przejrzystą wodą z widocznością dochodzącą do 35 metrów wgłąb. Na terenie parku znajduje się także Me-akan – jeden z najaktywniejszych japońskich wulkanów o wysokości 1499 m n.p.m. oraz liczne gorące źródła, na bazie których wyrosły onseny czyli uzdrowiska termalne jak: Akan Kotan, Kawayu i Sunayu.
9. Te, co skaczą i fruwają (Wyspa Kangura, Australia)
Kangaroo Island jest trzecią pod względem wielkości wyspą szóstego kontynentu. Leży 112 km na południowy zachód od Adelaide, przy wejściu do Zatoki Świętego Wincentego. Ma 145 km długości, szerokość waha się od 900 m do 57 km. Najwyższe wzniesienie osiąga 307 m n.p.m. Przeważają strome wybrzeża klifowe.
Liczba mieszkańców wynosi tylko 4100, a trudnią się głównie obsługą gości i rolnictwem, w tym produkcją znakomitych win i miodu. Ponad połowa wyspy jest wciąż pokryta pradawnym buszem, około 1/3 obejmują parki narodowe i krajobrazowe: Flinders Chase, Sealbay, Cape Gentheaume oraz Cape Bouguer.
Ze względu na izolację od kontynentu, nie występują sprowadzone przez Europejczyków lisy i króliki. Spotkamy natomiast mnóstwo gatunków rodzimych jak kangur szary, walabia dama, krótkonos brązowy, pałanka kuzu, torbacze z rodziny drzewnicowatych Cercartetus lepidus i Cercartetus concinnus, kolczatka australijska, kotik nowozelandzki, uchatka australijska, sześć odmian nietoperzy.
Jedynym endemicznym kręgowcem pozostaje torbacz Sminthopsis aitkeni. Introdukowane gatunki to dziobak, koala i pałanka wędrowna. W Zatoce Fok (Seal Bay), możemy spacerować po plaży wśród odpoczywających na piasku lwów morskich. Inne atrakcje: Flinders Chase National Park z niezwykłymi formacjami skalnymi Remarkable Rocks i Admiral’s Arch (następna focza kolonia) oraz groty Kelly Hill Caves imponujące potężnymi stalaktytami i stalagmitami.
Tłumaczenie Piotr Milewski.
Czytaj też: Czy Beyoncé jest już czymś więcej niż perfekcyjnie wymyślonym produktem?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS