– Abp Stanisław Gądecki mógł skłamać, bo tamtą sprawę pamięta coraz mniej osób, a rola Jędraszewskiego nigdy nie została wyraźnie opowiedziana – zauważa jeden z naszych informatorów.
W ubiegłym tygodniu media obiegła informacja o tajemniczym doniesieniu do Watykanu. Osoba prywatna domaga się pociągnięcia krakowskiego metropolity abp. Marka Jędraszewskiego do odpowiedzialności za tuszowanie głośnej afery z udziałem abp. Juliusza Paetza. To być może ostatni moment, by do niej wrócić. Odpowiedzialny za molestowanie kleryków Paetz nie żyje od dwóch lat, a Jędraszewski, który w archidiecezji poznańskiej był jego prawą ręką, za trzy lata idzie na emeryturę.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS