A A+ A++

Posiłkując się spostrzeżeniami policji, sami organizatorzy mówili o ponad 200 maszynach, jednak chyba nawet oni tej liczby nie doszacowali. Szybko rezygnował, kto na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 62 z ul. Miszewską w Słupnie próbował liczyć oflagowane pojazdy. Bo traktory jechały i trąbiły, jechały i trąbiły itd. itd.

Nie pomyli się, kto powie, że trwało to dobre 20 minut, trudno byłoby polemizować z kimś, kto postawiłby na pół godziny.

W każdym razie, kiedy na koniec traktory ciasno ustawiły się wzdłuż Miszewskiej, po dwóch jej stronach, zajęły ją aż do skrzyżowania z Królewską. Kto zna Słupno, wie, że to całkiem pokaźny kawałek.

“Jestem rolnikiem, nie niewolnikiem”

Protesty przetoczyły się w środę przez całą Polskę, rolnicy sprzeciwiali się wprowadzaniu Zielonego Ładu i niekontrolowanemu napływowi tańszych i gorszej jakości produktów z Ukrainy i innych krajów spoza UE. W powiecie płockim akcję zorganizowali: NSZZ Rolników Indywidualnych “Solidarność” i Izby Rolnicze. Zanim jej uczestnicy dotarli do Słupna, dwie godziny wcześniej spotkali się w Radzanowie. Ich pojazdy zajęły wszystkie chyba miejsca postojowe i niepostojowe w centrum. Trudno się było między nimi przecisnąć w drodze na miejsce oficjalnego rozpoczęcia protestu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWielu mieszkańców na spotkaniu protestacyjnym w Gracuchu [zdjęcia]
Następny artykułMiedwiediew: chcę, żeby Djokovic i Sinner grali siedem godzin