Radosław Sikorski zamieścił na Twitterze zdjęcie ostatecznego wezwania przedsądowego, które otrzymał od pełnomocnika prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Wicepremier domaga się przeprosin ze strony europosła za skandaliczne słowa o „walnym przyczynieniu się” Lecha Kaczyńskiego do katastrofy smoleńskiej. Sikorski zamieścił również swoją odpowiedź na pismo od pełnomocnika prezesa PiS, a także podkreślił, że przepraszać nie ma zamiaru.
Podłe słowa Sikorskiego
Prezes Kaczyński domaga się przeprosin ze strony Sikorskiego za jeden z wpisów, które europoseł zamieścił przy okazji dyskusji o ulicy Lecha Kaczyńskiego w Warszawie. Sikorski napisał wtedy, że uważa, że takiej ulicy nie powinno być, bo były prezydent na nią nie zasługuje. Ponadto Sikorski w skandalicznych słowach wyraził się o przyczynach katastrofy, stwierdzając, że „Lech Kaczyński walnie się do niej przyczynił”.
Twitter/@sikorskiradek / autor: Twitter/@sikorskiradek
Jarosław Kaczyński domaga się do Sikorskiego przeprosin, a także wpłaty 10 tys. zł na rzecz Stowarzyszenia na rzecz wspierania hospicjum im. Jana Pawła II w Ostrowcu Świętokrzyskim. Sikorski jednak przeprosić nie zamierza. W odpowiedzi na pismo zamieścił pełen kpin list.
Cieszę się, że nareszcie przyznaje Pan, że 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem miała miejsce „katastrofa lotnicza”, a nie zamach, ale podtrzymuję stanowisko, że śp. prezydent Lech Kaczyński przyczynił się do jej zaistnienia. Chętnie przedstawię przed sądem argumenty i dowody świadczące o prawdziwości mej opinii.
(…)
Do zobaczenia na sali sądowej
—napisał Sikorski.
Radości z odpowiedzi Sikorskiego nie ukrywali sympatycy opozycji.
Ja to twierdzę panie Radku od wielu lat. Lech Kaczyński jest współsprawcą katastrofy. Tylko ktoś ślepy może temu przeczyć po zapoznaniu się z odczytami rozmów w kokpicie.
Ma Pan zdrowie. Odpowiedź zacna.
Sikorski nigdy nie ukrywał swoich politycznych ambicji. Zgłaszał nawet gotowość walki w wyborach prezydenckich. Taka postawa wobec największej katastrofy współczesnej Polski, pokazuje jak na dłoni, dlaczego ambicje Sikorskiego nigdy się nie spełniły.
kk/Twitter
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS