Jeszcze przed pandemią Agnella zainwestowała miliony złotych w nowe linie technologiczne do produkcji przędzy wełnianej, co pozwoliło na wielokrotne zwiększenie mocy przędzalni.
Dobrą passę fabryki przerwał koronawirus – lockdowny i zakaz podróży służbowych spowodowały znaczny spadek sprzedaży wełnianych wykładzin, których głównymi odbiorcami są ekskluzywne, pięciogwiazdkowe hotele na całym świecie.
– O ile sprzedaż dywanów utrzymała się na podobnym poziomie, to rynek wykładzin praktycznie zamarł – opowiada Michał Miłoszewski, dyrektor zarządzający spółki Brintons Agnella. – Jednak nawet wtedy nie traciliśmy czasu i z myślą o wzmocnieniu firmy w przyszłości rozpoczęliśmy kolejny proces inwestycyjny – tym razem w zwiększenie mocy farbiarni. Dzięki temu też udało się nam utrzymać poziom zatrudnienia w tym trudnym czasie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS