A A+ A++

Skończyło się wysokim mandatem, ale mogło się skończyć czymś znacznie gorszym. Do niebezpiecznej sytuacji doszło na przejeździe kolejowym w Hajnówce. 44-letni hajnowianin wjechał rowerem na przejazd, lekceważąc znak świetlny i opuszczające się szlabany. Policjanci z hajnowskiej patrolówki ukarali mężczyznę mandatem karnym w wysokości 2 tysięcy złotych.

W poniedziałek (15 sierpnia) po godz. 10, policjanci z patrolówki zauważyli, jak pod zamykającymi się rogatkami przy ul. Warszawskiej w Hajnówce przejeżdża rowerzysta.

– 44-latek zlekceważył znak świetlny i wjechał pomimo zamykających się rogatek. Hajnowianin przyznał policjantom, że zwyczajnie zlekceważył czerwone światło i opuszczające się zapory. Mundurowi ukarali 44-latka mandatem w wysokości 2 tysięcy złotych – informują funkcjonariusze z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. I przypominają podstawowe zasady bezpiecznego przejeżdżania przez przejazd kolejowy:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak przygotować się na upał? Garść niezbędnych informacji
Następny artykułPrace na rondzie Matecznego, zmiany w komunikacji miejskiej