A A+ A++

W Zielonkach mieszkańcy ulicy Bankowej od wtorkowego poranka przygotowują się na nadejście fali powodziowej i sypią worki z piaskiem, próbując zagrodzić wodzie drogę do swoich posesji. Około godziny 12 zawyły syreny alarmowe.

Mieszkańcy mówią, że są już przyzwyczajeni, bo do podtopień w tym miejscu dochodzi nawet kilka razy w roku.

Za mostem na Prądniku w ciągu kilku minut woda wdziera się niemal 2 metry w głąb posesji. Na szczęście dom położony jest wyżej – woda raczej go nie zaleje.

Spotkani strażacy mówią nam, że poziom wody najprawdopodobniej będzie się nadal podnosić, chociaż w okolicy przestało już intensywnie padać.

Szczególnie zagrożone są okolice mostu na trasie numer 794, gdzie potok Galicjanka łączy się z Prądnikiem, którą spływa woda z Ojcowa.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCo znajduje się na wybiegu dla psów w Parku Bródnowskim?
Następny artykułSławek Muturi, przedsiębiorca i podróżnik: „Kluczem do sukcesu CPK nie jest ani lotnisko, ani linia kolejowa”