Podkładka gamingowa – jaką kupić? Ranking najlepszych podkładek

Takie niepozorne maty, które podkłada się pod myszki, potrafią zrobić ogromną różnicę, jeśli chodzi o komfort użytkowania. Oczywiście, na rynku dostępne są dziesiątki różnych podkładek gamingowych i ciężko może być się zdecydować co do konkretnego produktu. Z tego względu przygotowaliśmy dla Was swoisty ranking podkładek gamingowych, połączony z poradnikiem w zakresie tego, na co zwracać uwagę przy doborze podkładki. Zapraszamy!

Idealna podkładka gamingowa to coś trudnego do zdefiniowania, ponieważ wiele zależy od indywidualnych preferencji użytkownika. Kluczowe kwestie, które wpłyną na to, czy w naszym odczuciu dana podkładka będzie dobra, to przede wszystkim jej rozmiar i to, z czego została wykonana.

Nie bez znaczenia są oczywiście również jakość wykonania, a niektórych mogą interesować także dodatkowe bajery, takie jak podświetlenie LED, które można spotkać często właśnie w różnego rodzaju peryferiach przeznaczonych dla graczy.

Podkładki gamingowe z reguły występują w kilku rozmiarach, z których najczęściej spotykane to: S, M i L, XL i XXL. Jak łatwo się domyślić, większy rozmiar oznacza większą przestrzeń potrzebną, aby komfortowo taką podkładkę rozłożyć. Powinniśmy więc zwrócić uwagę na wymiary danego produktu i porównać je z wymiarami naszego biurka. Lepiej bowiem nie dopuścić do sytuacji, w której na przykład część podkładki zwisa z biurka, ponieważ przy dynamicznym przesuwaniu muszką po podkładce mogłaby się ona po prostu zsuwać.

Ogółem mówiąc, można przyjąć taki podział:

• S – podkładka mała, typowo biurowa (takiego rozmiaru są zwykle bardzo tanie podkładki, które znajdziemy w zwykłym supermarkecie)
• M i L – większa podkładka, która zajmie część biurka
• XL i XXL – duża podkładka, która może zająć sporą część biurka lub nawet je całe, pomieści więc nie tylko myszkę, ale też m.in. klawiaturę.

Musimy też mieć na uwadze to, jak zamaszyste będziemy wykonywać ruchy. Im mniejsze ustawione DPI (rozdzielczość) myszki, tym “oporniej” będzie się przesuwał kursor po ekranie, a więc będzie trzeba fizycznie przesunąć myszkę dalej na biurku, aby dojść z jednego krańca ekranu na drugi. Z kolei przy wysokim DPI wystarczy drobny ruch, aby kursor poszybował po ekranie niczym pojazd wyścigowy.

Podkładki gamingowe można podzielić na dwie kategorie ze względu na to, z jakiego materiału je wykonano: “twarde” i tekstylne (materiałowe). Nie można tak naprawdę powiedzieć, aby któraś była jednoznacznie gorsza i na przykład spotykana tylko w budżetowych podkładkach. Zarówno podkładka gamingowa tekstylna, jak i “twarda” ma swoje wady i zalety.

Opcja tekstylna jest zdecydowanie milsza w dotyku (co jest podwójnie ważne, jeśli weźmiemy pod uwagę, że na podkładce opieramy zazwyczaj nadgarstek), a do tego da się ją w razie czego zwinąć w rulon, więc łatwiej jest ją przewozić.

Najlepiej nadaje się do myszek z sensorami optycznymi (popularnymi w większości dobrych myszek), a nieco gorzej sprawuje się w przypadku sensorów laserowych. Dodatkowo, materiał łatwiej jest zabrudzić i trudniej potem ewentualne zabrudzenia z niego wydobyć.

Jeśli zaś chodzi o podkładkę twardą, wykonaną z reguły z tworzywa, to jest ona znacznie łatwiejsza w czyszczeniu i trudniej jest ją rozerwać czy ogółem uszkodzić. Dodatkowo jest dość uniwersalna – dobrze współpracuje zarówno z sensorami laserowymi, jak i optycznymi.

Jej dużą wadą jest mniejsza wygoda (chociaż zdania na ten temat bywają podzielone) i mniej wygodny transport. Dodatkowo, podczas przesuwania po niej myszki może ona wydawać ciche, ale dość irytujące dźwięki, chociaż tutaj oczywiście wiele zależy od tego, z czego konkretnie jest wykonana.

Przygotowaliśmy dla Was zestawienie najciekawszych naszym zdaniem podkładek gamingowych. Powinniście poniżej znaleźć coś dla siebie, zarówno, jeśli interesuje Was budżetowa podkładka gamingowa, jak i w przypadku, kiedy szukacie produktu z najwyższej półki.

Logitech G Power Play

Na pierwszy rzut oka Logitech G Power Play może wyglądać dość niewinnie, ale w rzeczywistości jest to wysoce zaawansowana technicznie podkładka gamingowa. Ma wymiary 340x280mm i grubość 4 mm oraz pokrycie hybrydowe. Oznacza to tyle, że w pakiecie dostajemy nakładkę materiałową oraz tworzywową i możemy sami zdecydować, z której chcemy skorzystać w danej chwili. W związku z tym tak naprawdę G Power Play to dwie podkładki w jednym.

Czym jeszcze ta podkładka się wyróżnia? Bardzo wysoką jakością wykonania i precyzją. To produkt dla najbardziej wymagających graczy, zapewniający komfortowe używanie myszki przez wiele godzin. Skoro mowa o myszkach, warto wspomnieć, że “Power” w nazwie podkładki nie wziął się przypadkowo.

Zawiera ona moduł pozwalający na bezprzewodowe ładowanie kompatybilnych myszek Logitecha w trakcie ich użytkowania. W ten sposób podłączyć musimy do zasilania tylko podkładkę i w zasadzie możemy zapomnieć o konieczności ładowania kiedykolwiek samej myszki.

Dla wielu istotną ciekawostką może być także rewelacyjne podświetlenie RGB, wzmacniające efekt premium. O obecności tej podkładki w segmencie premium świadczy też niestety jej cena – za G Power Play trzeba zapłacić około 499 złotych, natomiast zdecydowanie warto.

Razer Goliathus Extended Chroma to propozycja dla tych, którzy cenią sobie świetnie wykonane, precyzyjne i trwałe podkładki materiałowe z żywym, atrakcyjnym wizualnie podświetleniem. To myszka z bardzo wysokiej półki, dedykowana wszystkim rozdzielczościom i sensorom myszek.

Spodoba się fanom szerokich podkładek, na których swobodnie można zmieścić i myszkę, i klawiaturę. Jej długość wynosi 295 mm, a szerokość 920 mm. Grubość to z kolei 3 mm, a więc nie jest to podkładka gamingowa szczególnie gruba, ale na rynku dostępne są jeszcze cieńsze.

Duże wymiary i najwyższej klasy podświetlenie wpływają na cenę. Za Goliathus Extended Chroma trzeba zapłacić około 250 złotych. Warto wskazać, że, jeśli komuś aż tak wielkie wymiary nie są niezbędne, w sprzedaży jest też wersja Razer Goliathus Chroma o wymiarach 255×355 mm i cenie 169 złotych.

HyperX FURY Ultra RGB

Większość podkładek w tym rankingu jest materiałowa lub hybrydowa, tutaj natomiast chcielibyśmy Wam zaprezentować świetną podkładkę gamingową z tworzywa sztucznego, a mianowicie HyperX FURY Ultra RGB. Jak wskazuje sama nazwa, możemy liczyć na robiące wrażenie podświetlenie, to jednak nie wszystko.

Nie jest to podkładka ogromna, ale też nie mała – ma szerokość 35.94 cm i wysokość 29.94 cm. Charakteryzuje się dość sporą grubością (5 mm) i solidnością. To dobry wybór dla osób, którym zależy na estetycznym wyglądzie, ale też dobrej jakości i które preferują podkładki “twarde”.

Za FURY Ultra RGB trzeba zapłacić około 189 złotych, więc nie należy ta podkładka do najtańszych. Broni swoją cenę jakością.

Logitech G240

Logitech G240 to solidna podkładka o relatywnie niedużych wymiarach (280 x 340 mm, jest to rozmiar M) i, co bardzo istotne, niewielkiej grubości – zaledwie 1 mm. Jeśli więc ktoś jest fanem cienkich materiałowych podkładek, może to być dla niego strzał w dziesiątkę.

G240 zachęca niezłym stosunkiem ceny do jakości, minimalistycznym, ale estetycznym wyglądem i łatwością transportu. Jednolita faktura powierzchni i niskie tarcie powierzchniowe zapewniają precyzję, co do której trudno się przyczepić, a obecna od spodu guma antypoślizgowa w pełni spełnia swoje zadanie.

Tę podkładkę gamingową można zakupić już za około 89 złotych. Gdyby komuś się spodobała, ale potrzebowałby nieco większych wymiarów – nie ma problemu. Mogą taką osobę zainteresować inne modele Logitecha, takie jak G640 oraz G840 XL, ponieważ to bardzo podobne produkty, tylko właśnie o o innych wymiarach (natomiast z oczywistych względów są one nieco droższe).

SteelSeries QcK

Wysoka jakość wykonania i trwałość, antypoślizgowy spód, wysoka precyzja i prosty, ale estetyczny wygląd – czegóż więcej można wymagać od podkładki gamingowej co prawda nie zupełnie najtańszej, ale wciąż dość budżetowej? Te wszystkie … czytaj dalej