- Chodzi o uzupełnienie i weryfikację materiału dowodowego “w kierunku ewentualnego sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy”
- Do wypadku doszło podczas 7. Pikniku Lotniczego w Płocku
- Śledztwo w tej sprawie zostało we wrześniu umorzone z uwagi na brak znamion czynu zabronionego
Powołując się na dobro śledztwa, rzeczniczka odmówiła informacji o szczegółach. Przyznała jedynie, że chodzi o uzupełnienie i weryfikację materiału dowodowego “w kierunku ewentualnego sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy”. – Nic więcej na ten temat powiedzieć nie mogę. Sprawa się nie uprawomocniła. Postępowanie zostało podjęte – oświadczyła prokurator Śmigielska-Kowalska.
Podczas odbywającego się w połowie czerwca w Płocku 7. Pikniku Lotniczego 58-letni Niemiec Ralf Buresch na inauguracji pokazów pilotował Jaka-52, wykonując samolotowe akrobacje, wprowadził maszynę w korkociąg. Chwilę później samolot uderzył w wodę tuż przy lewym brzegu Wisły. Pilot zginął na miejscu.
Śledztwo w tej sprawie, dotyczące wypadku komunikacyjnego w ruchu powietrznym ze skutkiem śmiertelnym, które tuż po zdarzeniu wszczęła płocka Prokuratura Rejonowa, zostało we wrześniu umorzone z uwagi na brak znamion czynu zabronionego.
Jak informował wówczas prokurator rejon … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS