A A+ A++

Co robić przy podejrzeniu zakażenia koronawirusem? W pierwszej kolejności, aby wykonać test na SARS-COV-2, należy zgłosić się do swojego lekarza Podstawowej Opieki Zdrowotnej, który, zgodnie ze swoją wiedzą, może skierować pacjenta na badanie. Jakie są kolejne kroki?

Osoby, które mogą przemieszczać się samodzielnie otrzymają od lekarza informację o punktach pobrań, w których wymaz jest wykonywany bez wysiadania z samochodu. Nie wolno do punktu pobrań przyjeżdżać komunikacją publiczną.

Przed zgłoszeniem się na wymaz najlepiej skontaktować się telefonicznie z punktem pobrań.

W Gliwicach działają obecnie trzy takie punkty: w Szpitalu Miejskim nr 4, przy ul. Zygmunta Starego 20 (telefon kontaktowy w sprawie wymazu: 516 009 222 lub 603 225 052), w Szpitalu VITO-MED przy ul. Radiowej 2 (nr tel.: 793 600 112) oraz w Gyncentrum (parking przy Przychodni Brackiej) przy ul. Błonie 3 (nr tel.: 32 506 50 86).

W przypadku pacjenta, który nie jest w stanie samodzielnie przemieszczać się lub którego stan zdrowia to uzasadnia, lekarz POZ zleca pobranie materiału do testu przez zespół karetki wymazowej. Zlecenie jest przekazywane do zespołu wymazobusa, który kontaktuje się telefonicznie z pacjentem w celu ustalenia terminu badania.

Przed badaniem

Przez minimum 2 godziny przed pobraniem wymazu nie wolno spożywać posiłków i napojów, żuć gumy, płukać jamy ustnej i nosa, myć zębów, przyjmować leków i palić papierosów.

Uwaga! Dzień wystawienia przez lekarza skierowania na wymaz jest pierwszym dniem kwarantanny. Dom można opuścić na czas zrobienia testu na koronawirusa. Nie trzeba o tym informować sanepidu.

(żms)/UM Gliwice
fot. px

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMiędzyrzec Podlaski. Wypadek na drodze krajowej. Jedna osoba nie żyje, trzy osoby ranne
Następny artykuł“Szóstka” w Lotto – szczęśliwiec z Łodzi wygrał blisko 8 mln zł