Władysław Kosiniak-Kamysz w ostatnich dniach nagłaśnia kwestię drożejącego paliwa na stacjach Orlenu. Podczas konferencji prasowej z niedzieli apelował o obniżenie cen przynajmniej na okres wakacji. „Wychodzi na to, że Francuzi, Brytyjczycy czy Holendrzy nie zdzierają tak z polskich kierowców jak @DanielObajtek” – pisał polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego.
W odpowiedzi prezes Orlenu Daniel Obajtek wytknął mu, że sam nie ma czym się pochwalić w tym zakresie. „Przypominam, że kiedy to pan był w rządzie, ceny paliw potrafiły przekraczać 6 zł; dziś, mimo niekorzystnych warunków makro, paliwa w Polsce są jednymi z najtańszych w Europie” – zapewniał.
„Tankuj z Władkiem”
Prowadzący program zauważył, że podczas konferencji lidera PSL, cena paliwa na danej stacji spadała o 15 groszy za litr. Zapytał więc, na której stacji konferencja będzie w kolejny weekend. – Będziemy teraz jeździć przed każdą stację, żeby obniżać ceny paliw – żartował Kosiniak-Kamysz. – Po tym zdarzeniu z niedzieli, kiedy podczas konferencji ceny spadły o 15 gr, użytkownicy Twittera pisali, gdzie tankują, gdzie mamy przyjechać. Myślę, że wynik wyborczy po akcji „tankuj z Władkiem” może być lepszy – dodawał polityk.
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz: Powrót Tuska to dobra informacja dla Trzaskowskiego
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS