Podatek, o którym łatwo zapomnieć. Grzywny idą w tysiące złotych

O tym, kiedy podatnik powinien uiścić podatek PCC, mówi Ustawa o podatku od czynności cywilnoprawnych. Zgodnie z przepisami danina obowiązuje w przypadku umów sprzedaży i zamiany rzeczy i praw majątkowych, umów dotyczących darowizn, ustanowienia hipoteki czy pożyczek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ważny obowiązek kierowców

Jedną z grup, która najczęściej ma do czynienia z podatkiem PCC, są osoby nabywające samochód. Kierowcy po dokonaniu zakupu mają 14 dni na wypełnienie deklaracji PCC-3. Na jej podstawie skarbówka wylicza wysokość daniny.

Jeżeli podatnik spóźni się ze złożeniem deklaracji, urząd skarbowy może nałożyć na niego grzywnę. Jej wysokość jest uzależniona od poziomu minimalnego wynagrodzenia i wynosi od jednej dziesiątej do 20-krotności krajowego minimum. Obecnie mówimy więc o kwotach z przedziału 424 zł do 84 840 zł. Wysokość kar wzrośnie od 1 lipca wraz ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia z 4242 zł do 4300 zł.

Wysokie kary grożą także w przypadku niezapłacenia samego podatku. Jeżeli wartość pojazdu przekracza 21120 zł, urząd skarbowy może oskarżyć kierowcę o przestępstwo skarbowe. W takim wypadku grzywna wyniesie od 1408 zł do ponad 40 mln zł.

Ile wynosi podatek PCC

Wysokość podatku od czynności cywilnoprawych to co najmniej 2 proc. wartości rynkowej samochodu nabywanego przez podatnika. Warto jednak pamiętać, że przypadku, w którym wartość pojazdu wskazana w umowie sprzedaży jest większa, niż ta wyliczona przez urzędnika, skarbówka weźmie pod uwagę wycenę z umowy.

Istnieją również wyjątki, w których kupujący będzie zwolniony z opłacenia podatku. Taka sytuacja pojawia się, gdy kierowca kupił auto za granicą, lub nabył go na podstawie faktury. Zwolnienia obejmują również zakup samochodów o wartości rynkowej poniżej 1000 zł.