A A+ A++

Ministerstwo Finansów nie chciało dłużej czekać

Mimo, że na koniec zeszłego roku nie było jeszcze rozstrzygnięcia TSUE, to polski rząd opierając się na pozytywnej (niewiążącej) opinii jej Rzecznika Generalnego, uznał uznał wówczas że podatek od sprzedaży detalicznej nie narusza prawa Unii Europejskiej.  I środki z tego podatku – 1,5 mld zł –  zapisał w ustawie budżetowej na rok 2021 . Jak się teraz okazało, rząd założył wówczas słusznie.  Nowa danina formalnie obowiązuje od 1 stycznia 2021 roku i zdaniem Ministerstwa ma m.in. wyrównać szanse między dużymi a mniejszymi firmami.

Podstawa opodatkowania – sprzedaż konsumentom

Przedmiotem opodatkowania jest miesięczny przychód ze sprzedaży detalicznej. Kwota wolna od podatku wynosi 17 mln zł miesięcznie. Opodatkowana jest nadwyżka przychodów ze sprzedaży detalicznej ponad kwotę wolną (17 mln zł) osiągnięta w danym miesiącu. Sprzedażą detaliczną stanowi dokonane na terytorium RP, w ramach działalności gospodarczej sprzedawcy, odpłatne zbycie towarów, ale tylko konsumentom. Pamiętać należy, że liczone do tej wartości będą także zaliczki, raty, przedpłaty czy zadatki, gdy sprzedawca otrzymał je przed wydaniem towaru.

Dwie stawki podatku, zależne od przychodu

Przewidziano dwie stawki podatku. Pierwsza wynosi 0,8 proc. i obejmuje nadwyżkę ponad  przychód 17 mln zł w skali jednego miesiąca. Z kolei, drugi próg – stawką 1,4 proc. jest opodatkowana nadwyżka przychodu ze sprzedaży powyżej 170 mln zł miesięcznie.  Oczywiście nowa danina w pierwszej kolejności obejmuje sklepy wielkopowierzchniowe, ale może także dotknąć choćby dealerów samochodów. W przypadku średnich i dużych sprzedawców pojazdów osobowych skala obrotów często przekracza kwotę wolną od podatku (17 mln zł). Jednak z punktu widzenia nowego podatku istotna będzie sprzedaż tylko detaliczna, czyli odpada sprzedaż na rzecz firm (flota). Jednym z elementów, który potencjalnie może zmniejszyć nowe obciążenia jest wymóg opodatkowania przychodu, ale zaewidencjonowanego przy pomocy kasy rejestrującej.

Obowiązek monitorowania miesięcznych przychodów

Pomimo, że nowy podatek nie obejmie wielu dealerów, to będą oni musieli jednak monitorować miesięczne przychody, aby mieć pewność, że nie zachodzi konieczność uiszczenia nowej daniny.  To na przedsiębiorcy spoczywać będzie obowiązek składania deklaracji (PSD-1) – bez odrębnego wezwania organu, obliczenia podatku i jego zapłaty, jeżeli przekroczy kwotę wolną (17 mln zł). Ma na to czas do 25. dnia kolejnego miesiąca.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzedszkolaki z „Czwórki” przygotowały wielkanocny występ artystyczny
Następny artykułLewandowski nie zagra w meczu z Anglią. PZPN wydał komunikat