Chociaż do wyborów korespondencyjnych w 2020 r. ostatecznie nie doszło, Poczta Polska zdążyła już otrzymać dane obywateli ze spisu wyborców od Ministra Cyfryzacji. Klicki uważa, że odbyło się to z naruszeniem prawa. Domaga się przeprosin oraz wypłacenia symbolicznej kwoty 1 tys. zł za naruszenie RODO. We wtorek 18 kwietnia przed Sądem Okręgowym w Warszawie odbyło się pierwsze posiedzenie.
Spółka nie posiadała podstawy prawnej do tego, by pozyskiwać moje dane z rejestru PESEL – mówił Klicki. – W moim odczuciu doszło do naruszenia moich dóbr osobistych i wyrządzono mi konkretną szkodę. Jako prawnik i osoba, która zajmuje się także ochroną prywatności i ochroną danych osobowych, w moim odczuciu potrafię ocenić, w jaki sposób prowadzone jest działanie i czy ma ono podstawy prawne. Jednocześnie, ponieważ pracuję w Fundacji Panoptykon, jestem wrażliwy na punkcie tego, aby moje dane osobowe były pozyskiwane tylko w sytuacjach, gdy jest to zgodne z prawem i niezbędne.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS