A A+ A++

Nie chcę do szkoły. Nie będzie fajnie – upiera się Maks. Zaczyna płakać, gdy tylko z mamą i tatą przekracza bramę szkoły. Chłopczyk jest uczniem SP nr 107 w Poznaniu, w której uczą się dzieci ze specjalnymi potrzebami.

Na niewielkim boisku, między dwoma należącymi do szkoły budynkami, stoją dzieci i ich rodzice. Większość maluchów kurczowo trzyma się mamy lub taty. Między nimi krążą nauczycielki, zagadują, przytulają dzieci. 

– Maks, chodź do nas. Tam stoi Filip, którego znasz – mówi jedna z nich do chłopca, który rączkami obejmuje za szyję trzymającą go mamę.

– Nie chcę do Filipa. Nie chcę do szkoły. Nie będzie fajnie – upiera się Maks. A gdy z głośnika płynie pytanie, czy wszyscy są gotowi na rozpoczęcie roku szkolnego, Maks krzyczy: „Nie!”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Częstochowie: Częstochowa upamiętniła 83. rocznicę wybuchu II wojny światowej (zdjęcia)
Następny artykułMorawiecki o “rabunku monstrualnych rozmiarów przez zwykłe niemieckie rodziny”