Wróciły bezpośrednie pociągi do Zakopanego. Docelowo czas przejazdu pomiędzy Krakowem a Zakopanem wyniesie ok. 2 godz. i 15-20 min, zatem rekord na tej trasie z 1936 r. ustanowiony przez Luxtorpedę został wyrównany.
Do niedawna niewiele ponad 100-kilometrowa podróż pociągiem z Krakowa do Zakopanego zajmowała 3 godziny i 53 minuty. To o półtorej godziny więcej niż potrzebuje Pendolino, by pokonać 300-kilometrową trasę z Krakowa do Warszawy i ledwie godzinę mniej niż trwa ponad 600-kilometrowa podróż pociągiem z Krakowa do Gdańska.
Z przesiadkami do stolicy Tatr
Przestarzałe pociągi do stolicy Tatr oferowały jednak swoiste “atrakcje”: w Krakowie-Płaszowie, po sześciu minutach od startu z Dworca Głównego, pociąg zatrzymywał się po raz pierwszy. W trakcie trwającego niemal pół godziny postoju można było obserwować, jak odpięta lokomotywa przejeżdżała na drugą stronę pociągu, a pasażerowie przesiadali się, żeby nie jechać tyłem do kierunku jazdy. Wielu wówczas pewnie nie wiedziało, że przed nimi jeszcze dwie przesiadki. Kolejne postoje – w Suchej Beskidzkiej i Chabówce, gdzie również następowała zmiana czoła pociągu – zajmowały następne 40 min. W międzyczasie wlekący się pociąg zatrzymywał się w niewielkich miejscowościach, których nie było nawet w rozkładzie jazdy, a czasami zaskakiwał postojem wymuszonym przez inne pociągi, by mogły się bezpiecznie minąć i nie doszło do zderzenia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS