A A+ A++

Pociągi Kolei Śląskich w środę (26 października) jeżdżą z opóźnieniem do 80 minut. Kiedy podjeżdża skład, pasażerowie cisną się w nim, jak sardynki, a niektórzy konduktorzy próbują podstępem pozbyć się nadmiarowego “balastu”.

Od wczesnych godzin porannych opóźnione są pociągi Kolei Śląskich relacji Częstochowa-Tychy Lodowisko, Częstochowa-Gliwice, Skoczów-Katowice, Zwardoń-Katowice, Żywiec-Katowice, Tarnowskie Góry-Lubiniec.

Nałożyło się kilka powodów: awaria pociągu osobowego w Częstochowie, awaria pociągu towarowego w Zabrzegu, usterka w Czechowicach-Dziedzicach i wypadek w Miasteczku Śląskim. 

Swoją podróż do pracy zrelacjonował nam pan Rafał: – Zwykle jadę do Katowic pociągiem, który odjeżdża z Będzina Miasta o godz. 6:58, ale rano zobaczyłem w aplikacji, że jest opóźniony o 10 minut, dlatego wziąłem taksówkę, żeby zdążyć na wcześniejszy pociąg o 6:27. Pomyślałem, że zdążę, bo w aplikacji też był opóźniony o 10 minut – opowiada pan Rafał. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSauber partnerem Audi w Formule 1
Następny artykułPolicja uderzyła w przewozy osób! Zatrzymano 12 kierowców, odholowano 13 pojazdów. Kierowcy jeździli bez uprawnień