- Tłum dokonał zniszczeń wewnątrz gabinetów kongresmenów oraz na salach obrad Senatu i Izby Reprezentantów
- Szkody mogły być większe. W okolicy budynków mieszczących komitety krajowe Demokratów i Republikanów policja znalazła zaimprowizowane bomby. Część z uczestników zamieszek była uzbrojona
- Niektórzy przedstawiciele środowiska Demokratów wskazują, że gdyby protestujący byli czarnoskórzy, to reakcja służb byłaby dużo bardziej brutalna. Głos zabrał nawet oficjalny profil koszykarskiej ligi NBA
- Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Po usunięciu z Kapitolu demonstrantów m.in. przez oddziały antyterrorystów FBI, Kongresowi udało się w nocy wznowić przerwane obrady i dokończyć proces zatwierdzania wyboru prezydenta. W odpowiedzi na dramatyczne wydarzenia część Republikanów wycofała swoje wnioski kwestionujące ważność oddanych głosów.
Jednocześnie wielu parlamentarzystów – również z partii prezydenta – obarczyło go winą za środowe zajścia. Senator Mitt Romney stwierdził, że były one “ins … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS