A A+ A++

Próba wybielania, a wręcz tworzenia energetycznych mitów o własnych rządach sprzed lat, niezbyt się udały.

Rządy PO-PSL nie dbały o bezpieczeństwo energetyczne Polaków. W tym czasie priorytetem nie były projekty dywersyfikacyjne, a zamiast tego uzależniano nas od gazu z Niemiec, które w tym czasie były bliskim sojusznikiem Rosji i liderem NS

— spuentowała minister Moskwa, punktując wszystkie rzekome dokonania PO.

Na grafice-odpowiedzi czytamy, że koncepcja gazoportu powstała za rządów PiS. Koalicja PO-PSL opóźniała rozpoczęcie projektu. Raport NIK z 2015 roku wskazywał szereg nieprawidłowości za czasów PO-PSL.

Podkreślono przy tym, że import gazu z  Zachodu rewersem przez gazociąg jamalski nie jest projektem dywersyfikacyjnym. Rząd PO uzależniał nas od gazu z Niemiec, które były bliskim sojusznikiem Rosji

Dodano, że inwestycje w magazyny zostały zaplanowane za rządów PiS, tak jak ustawa o obowiązkowych zapasach gazu.

Co Tusk mówił do Putina?

A co prezentował sam Donald Tusk? Przypomnijmy więc słowa byłego premiera, które wypowiedział na wspólnej konferencji prasowej… z Władimirem Putinem w 2009 roku.

Rozmawialiśmy także o naszej współpracy energetycznej, w tym o czekającym na sfinalizowanie kontrakcie gazowym. Jeszcze raz potwierdziliśmy sobie, że gaz w relacjach polsko-rosyjskich nie może i nie powinien być przedmiotem polityki, a wyłącznie dobrze pojętego wspólnego interesu.

Tak więc rząd Tuska dbał o bezpieczeństwo energetyczne Polaków? Kpina!

olnk

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJurgen Klopp podpisał nowy kontrakt z Liverpoolem
Następny artykułTo już przesądzone. Piłkarze Barcelony będą musieli opuścić Camp Nou