A A+ A++

We wtorek przed godz. 19 ktoś poinformował straż pożarną o łosiu dryfującym w Wiśle. Kiedy strażacy przybyli na miejsce, zgłoszenie potwierdziło się. Niestety, zwierzę nie przeżyło.

– Do akcji zostały zadysponowane trzy samochody strażackie i łódź. Strażacy doholowali padłego łosia do brzegu. A tam podjęli go pracownicy Muniserwisu za pomocą koparki. Następnie przekazali martwe zwierzę do firmy, która zajmuje się utylizacją – relacjonuje Edward Mysera, rzecznik komendy Państwowej Straży Pożarnej w Płocku. 

Dzień wcześniej, płocczanie widzieli łosia przy Ogródku Jordanowskim. Potwierdza to straż miejska, która wprawdzie nie dostała zgłoszenia, ale zna sytuację. Zwierzę zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIlu mieszkańców ma Polska? To już nie 38 milionów
Następny artykułOgłoszenie o rozpoczęciu konsultacji programu współpracy na 2024 rok